Wiemy już jak ocenić i monitorować zmiany kształtu główki dziecka >>>ZOBACZ<<<
Wiemy też, że w przypadku plagiocefalii, bardzo często dochodzi do samoistnej poprawy w miarę, jak dziecko zaczyna coraz lepiej radzić sobie z samym sobą po tej stronie brzucha. 😉
Jednak dopóki nie mamy 100% pewności, że nie występuje żadna „techniczna” przeszkoda, która utrudniałaby maluchowi wszechstronny, zrównoważony rozwój… nie możemy spać spokojnie.
To właśnie dlatego – pomimo tego, że nie jestem fanką ciągnięcia dzieci na terapię, kiedy tego nie potrzebują… jeśli u swojego dziecka zauważyłabym spłaszczenie (i… nie byłabym fizjo ;)), udałabym się na konsultację.
Wcale nie musi to oznaczać, że będziemy skazani na regularne wizyty, a… spokój w sercu jest nie do przecenienia. 🙂
Dlaczego nie powinniśmy tego bagatelizować?
- Po pierwsze – w związku z tym, że główka małego dziecka bardzo szybko rośnie, bardzo szybko będzie również dochodziło do zmiany jej kształtu (w pierwszych 3. miesiącach życia, obwód główki przyrasta o 2 cm/ miesiąc; pomiędzy 4-6 miesiącem o 1cm/miesiąc, a po 6. miesiącu życia, o 0,5cm/ miesiąc).
- Po drugie, jeśli mamy do czynienia z silną, wyjątkowo uporczywą preferencją, w niedługim czasie możemy zauważyć asymetrię w obrębie twarzy, a nawet… w obrębie całego ciała – aż do stópek włącznie. Nie muszę chyba pisać, że będzie to rzutowało na jakość rozwoju naszego dziecka…?
Profesor Hans Mau określił to mianem siedmiu przykurczów:
W związku z tym, że zdecydowana większość dzieci częściej kieruje swoją główkę w lewo, przeanalizujmy to właśnie na takim przykładzie:
DZIECKO PATRZY W SWOJĄ LEWĄ STRONĘ:
- główka obrócona jest w lewo, ale pochylona w stronę prawego barku – co za tym idzie, w dłuższej perspektywie z lewej strony główki może pojawić się spłaszczenie, a prawa i lewa połowa twarzy może rozwijać się niesymetrycznie. Oczko po stronie, w którą dziecko patrzy może stać się większe, policzek bardziej wysunięty, większy, a uszy nie będą już ustawione na tej samej wysokości,
- tułów jest łukowato wygięty w stronę, w którą dziecko patrzy,
- staw barkowy od strony potylicznej odrywa się od podłoża,
- ciężar ciała spoczywa na stronie, w którą dziecko patrzy, pośladek tej strony jest bardziej obciążony – może stawać się większy,
- miednica ustawiona jest asymetrycznie, co skutkuje specyficznym ułożeniem całych nóżek (staw biodrowy po stronie potylicznej bardziej narażony jest na dysplazję ze względu na występującą tam rotację wewnętrzną).
Chyba nie muszę wspominać, że nie jest to tylko „kosmetyka”?
Zobaczcie, co na temat uporczywej asymetrii pisze Ewelina Filipczak- Rosa z LOGOPEDA NA PRZERWIE:
” Wiele trudności związanych z mową ma swoje początki już w życiu płodowym i wczesnym okresie niemowlęcym. Warto pamiętać, że rozwój mowy to proces – zanim nasz Maluch wypowie pierwsze słowa, czeka go intensywny trening – nie tylko wokalny, ale przede wszystkim funkcjonalny. Mowa jest bowiem funkcją wtórną, która kształtuje się na prawidłowym oddychaniu i jedzeniu, a tutaj ogromną rolę pełni sposób połykania, gryzienia i żucia oraz właściwa pozycja ciała, w tym pozycja spoczynkowa aparatu artykulacyjnego (języka, warg, żuchwy).
W idealnych warunkach język jest wklejony w podniebienie, jego czubek znajduje się za górnymi siekaczami, boki przylegają do wewnętrznych powierzchni górnych trzonowców, a środek jest uniesiony do góry. Żuchwa jest przywiedziona, a wargi zwarte. W takiej sytuacji w jamie ustnej wytwarza się niewielkie podciśnienie.
Nasze ciało jest całością, a „kości są rośnięte przez mięśnie”. Uporczywa asymetria w ułożeniu ciała może nieść konsekwencje dla rozwoju twarzoczaszki, determinować nieprawidłowy wzrost żuchwy, stawów skroniowo-żuchwowych, podniebienia, łuków zębowych, powodować wady zgryzu (zgryz krzyżowy, przewieszony) czy stłoczenia zębów.
Ciało człowieka działa na zasadzie sprzężenia, co oznacza, że zmiana jego ułożenia w jednej płaszczyźnie, powoduje kompensację w sąsiednim obszarze, np. pochylenie głowy do lewego ramienia spowoduje, że język prześliźnie się w prawo po podniebieniu, aby utrzymać pozycję horyzontalną. Tak samo odgięcie głowy do tyłu spowoduje, że apex, czyli czubek języka „spłynie” do dolnych siekaczy.
Uporczywa preferencja jednej ze stron powoduje asymetryczną pracę mięśni (z jednej strony mięśnie są nadmiernie rozciągnięte, z drugiej skrócone), to z kolei może prowadzić do trudności z jedzeniem. Obserwujemy wtedy, że dziecko częściej żuje jedną ze stron, żwacze po tej stronie są bardziej napięte, Maluch nie może poradzić sobie z prawidłową obróbką kęsa pokarmowego lub przetrzymuje pokarm w jednym z policzków. Takie zachowanie prowadzi do rozbudowania masy mięśniowej po jednej stronie twarzy, a stąd już blisko do kolejnych kompensacji i wady wymowy.
Czy zdarzyło Wam się czuć ból, np. ucha, zęba, głowy, mimo że lekarz nie znalazł żadnej przyczyny? A kiedy otwieracie szeroko usta nie jest tak, że Wasza żuchwa nagle zbacza z toru i zsuwa się w jedną stronę? Może czujesz chrobotanie, przeskakiwanie krążka w stawie skroniowo-żuchwowym? Przyjrzyj się swojej postawie w lustrze – czy jedno z Twoich ramion nie opada? A może zgrzytasz zębami lub nadmiernie je zaciskasz? Nawet jeśli nie masz wady wymowy (lub po prostu jej nie zauważasz), być może w twoim ciele istnieją kompensacje obniżające jakość życia. Pewnie nie chcesz fundować takich „przyjemności” swojemu dziecku. Wielu z nich można uniknąć, dbając o przyjazną pielęgnację i reagując w odpowiednim momencie, aby wycofać powstałe kompensacje”
No dobrze, wiemy już, że trzeba coś z tym zrobić.
Tylko… jak? Na co zwrócić uwagę? Jakie są zalecenia?
PROFILAKTYKA SPŁASZCZENIA GŁÓWKI
- Przede wszystkim dbanie o to, aby dziecko zwracało główkę w obydwie strony – również w tym kierunku, w którym nie lubi patrzeć (można to osiągnąć, ograniczając nieznacznie pole widzenia malucha- np. tak:
(Dla zapewnienia dziecku lepszej stabilności, warto swoją wolną rękę położyć na jego klatce piersiowej)
- dbanie o to, aby dziecko spędzało jak najmniej czasu w foteliku samochodowym lub innych sprzętach, które promują pozycję na pleckach jednocześnie ustawiając tułów pod kątem do podłoża (maluchowi trudniej wtedy zmienić pozycję ciała, dlatego „ucieka” w tą, która jest mu dobrze znana),
- układanie dziecka w leżeniu na brzuszku wtedy, kiedy mamy nad nim kontrolę wzrokową. Jeśli dziecko wyraźnie protestuje, staramy się nie przekraczać granicy jego tolerancji, tylko stopniowo przyzwyczajać je do tej pozycji – można wypróbować w tym celu np. te 3 proste kroki: >>>ZOBACZ<<<
- warto zwrócić również uwagę na to, czy w najbliższym otoczeniu dziecka nie znajdują się przedmioty, które jeszcze bardziej zachęcają malucha do patrzenia w swoim „ulubionym” kierunku lub czy np. my sami tego nie prowokujemy. Bo… jeśli np. łóżeczko dziecka znajduje się przy ścianie, a my podchodzimy do niego ciągle z tej samej strony, to istnieje duża szansa, że maluch właśnie w tym kierunku będzie zwracał swój wzrok. Poza tym, bardzo „zajmujące” mogą okazać się nie tylko zabawki, ale również… zasłony czy obrazy na ścianie…
Jaka na to rada? Spokojnie! Nie musimy od razu biec do dewelopera z chęcią kupna nowego mieszkania… Przemeblowanie też nie będzie konieczne. 😉 Najczęściej wystarczy, że zadbamy o to, aby zmieniać pozycję dziecka w łóżeczku układając je główką raz z jednej, raz z drugiej strony materacyka.
- pamiętamy o przyjaznej pielęgnacji >>>ZOBACZ<<<– podczas zmiany pieluchy, podnoszenia, odkładania dziecka wykorzystujemy elementy obrotów i zachęcamy maluszka do aktywności (badania naukowe potwierdzają, że u dzieci Rodziców, którzy zostali poinstruowani o tym, jak zachęcać malucha do aktywności, znacznie rzadziej dochodzi do spłaszczenia główki)
- podczas codziennej zmiany pieluchy można też wykonywać z dzieckiem proste „ćwiczenia”, które pomogą mu utrzymać pełną swobodę:
- Zwracanie głowy na bok tak, aby jego bródka dotykała barku raz po jednej, raz po drugiej stronie (utrzymanie tej pozycji przez ok. 10 sekund).
- Pochylenie główki raz w jedną, raz w drugą stronę (utrzymanie przez ok. 10 sekund).
Wszystkie czynności wykonujemy powoli, a jeśli wyczujemy ograniczenie, nie przekraczamy go na siłę – warto zgłosić się wtedy do fizjoterapeuty!!!
- można również, bawiąc się z dzieckiem układać je na swoich udach tak, by główka i tułów ustawione były prosto, w ich zagłębieniu. Pupka powinna znajdować się trochę wyżej niż główka dziecka. Dzięki takiemu ułożeniu bródka zbliża się do mostka, a tylne mięśnie szyi rozciągają się.
- Poduszki z dziurką? Na rynku dostępne są specjalne poduszki, które są uszyte w ten sposób, aby nacisk na główkę dziecka rozkładał się równomiernie.
Czy je polecam? Tak, rzeczywiście mogą okazać się pomocne, jednak jeśli u dziecka występuje dodatkowo problem natury „technicznej”, sama poduszka może nie wystarczyć.
Z doświadczeń praktyka dodam, że najfajniej sprawdza się to u najmłodszych, ponieważ nie są oni jeszcze na tyle mobilni, by z takiej poduszki podczas snu uciekać. 🙂
ZASADY POSTĘPOWANIA W PRZYPADKU ASYMETRYCZNEGO KSZTAŁTU GŁÓWKI
Bardzo często pytacie mnie o to, jaki jest schemat postępowania w przypadku spłaszczenia główki. Kiedy wystarczy pozycjonowanie, a kiedy… konieczna może okazać się np. terapia kaskowa? A może czekać aż… samo przejdzie?
Oczywiście świetnym narzędziem jest w takiej sytuacji KRANIOMETR >>>ZOBACZ<<<, ale jeśli chcecie dowiedzieć się więcej, zerknijcie w dół w dół. 🙂
Poniżej, przedstawiam schemat mówiący o tym, jak postępować w przypadku wystąpienia asymetrii w obrębie główki dziecka. Co ciekawe, każdorazowo, kiedy zauważymy spłaszczenie, zalecana jest kontrola mająca na celu ocenę rozwoju malucha i zaplanowanie dalszego postępowania.
Ciekawostki:
- w pierwszych tygodniach życia spłaszczenie staje się zazwyczaj bardziej widoczne, a następnie, w miarę rozwoju zaczyna się zmniejszać. „Szczyt”, gdzie sytuacja wygląda najgorzej, przypada zazwyczaj na 4. miesiąc i po tym czasie powinniśmy zauważać znaczącą poprawę,
- w grupie ryzyka znajdują się przede wszystkim dzieci, u których występuje ograniczenie ruchomości szyjnego odcinka kręgosłupa, obniżone napięcie mięśniowe w centrum ciała oraz te, które prezentują słabszy JAKOŚCIOWO wzorzec leżenia na brzuszku. Ponadto, za możliwe czynniki ryzyka wystąpienia spłaszczenia główki uznaje się: poród wspomagany, płeć męską, pierworództwo, pozycję dziecka w brzuchu mamy oraz długotrwałe leżenie na pleckach…
- istnieje związek pomiędzy deformacją czaszki, a kręczem szyi, dlatego w przypadku kręczu konieczna jest jak najszybsza interwencja,
- niemowlęta, u których występuje spłaszczenie główki są zazwyczaj mniej aktywne i pomimo tego, że nie wykazano związku pomiędzy spłaszczeniem główki (niespowodowanym zrośnięciem szwów czaszkowych) a rozwojem mózgu, mogą prezentować opóźnienia w niektórych obszarach rozwoju (siadanie, obroty, pełzanie, czworaki…),
- badania naukowe potwierdzają, że poinstruowanie Rodziców o tym, jak zachęcać malucha do aktywności znacząco zmniejsza ryzyko pojawienia się spłaszczenia,
- leczenie należy wprowadzić u dziecka przed ukończeniem przez nie pierwszego roku życia, ale najlepsze efekty można uzyskać, kiedy jest ono wdrożone przed 4. miesiącem,
- pomimo tego, że od chwili wprowadzenia przez AAP w 1992 roku kampanii „Back to Sleep” odnotowano wzrost przypadków pojawienia się spłaszczenia w obrębie główki, to badania wykazały, że w pierwszym roku życia odsetek dzieci, u których takie spłaszczenie nadal występuje, jest stały od 40 lat,
- w 2. miesiącu życia dziecko przyjmuje tzw. „postawę szermierza„ (Zobacz pod hasłem ATOS >>>ZOBACZ<<<), która bardzo przypomina tą, pokazaną na początku wpisu. Różnica jest taka, że „pozycja szermierza” przyjmowana jest równie chętnie na obydwie strony i wtedy nie musi budzić naszego niepokoju. Jednak w związku z tym, że czasami bywa to trudne do rozróżnienia, warto pozostawić ocenę specjaliście,
- w przypadku wyjątkowo uporczywych preferencji oraz u dzieci, u których główka wyraźnie pochyla się w jedną ze stron, a po terapii nie widać poprawy, warto wykluczyć zaburzenia wzroku.
Ps. Zajrzyjcie koniecznie do Eweliny z LOGOPEDA NA PRZERWIE! Podsyłam Wam link do Facebooka ; Link do Instagrama
*Wpisy mają charakter wyłącznie informacyjny i nie zastąpią wizyty u fizjoterapeuty ani innego specjalisty, dlatego wszelkie wątpliwości koniecznie skonsultuj z osobą, która ma okazję zbadać Twoje dziecko. Dla dobra Twojego Maluszka nie udzielam porad on-line.
[autopromocja]
Potrzebujesz gotowych pomysłów na proste, wspierające zabawy z maluszkiem? Sprawdź mój Przewodnik!
Chcesz dowiedzieć się więcej na temat rozwoju, przyjaznej pielęgnacji i zabaw powoli i… KROK PO KROKU? Sprawdź moje kursy on-line!
Kurs, w którym opowiem Ci o wszystkim tym, co najważniejsze w rozwoju maluszka od narodzin do końca trzeciego miesiąca życia.
Dowiesz się czego się spodziewać i co powinno zapalić pomarańczową lampkę.
Nauczysz się jak wspierać naturalny rozwój maluszka podczas codziennych zabaw i pielęgnacji – wszystko bez pośpiechu i presji.
Kurs, dzięki któremu dowiesz się jak przebiega rozwój maluszka od początku czwartego do końca siódmego miesiąca życia i co powinno zapalić pomarańczową lampkę.
Nauczysz się jak podczas codziennej pielęgnacji i zabaw dbać o rozwój psychoruchowy dziecka, które staje się już coraz bardziej ciekawe świata.
Wszystko w przystępnej formie i krok po kroku – tak, aby wdrożenie tych wskazówek w życie było czystą przyjemnością.
Kurs, w którym opowiem Ci o najważniejszych umiejętnościach, które powinien osiągnąć maluszek w tym wieku.
Dowiesz się jakie są czerwone flagi fizjoterapeutyczne i nauczysz, na co zwracać uwagę podczas codziennych zabaw i pielęgnacji.
Moje kursy i e-booki możesz zakupić również w formie VOUCHERA i podarować w prezencie przyszłym lub świeżo upieczonym Rodzicom!
Wystarczy, że po dodaniu produktu do koszyka, zaznaczysz opcję „KUPUJĘ NA PREZENT”
ŹRÓDŁA:
1. Il Yung Moon; So Young Lim; Kap Sung Oh: Analysis of Facial Asymmetry in Deformational Plagiocephaly Using Three-Dimensional Computed Tomographic Review; Arch Craniofac Surg. 2014 Dec; 15(3): 109–116
2. Persing et al. (2003). Prevention and Management of Positional Skull Deformities in Infants
3. Wendy S. Looman, Amanda B. Kack Flannery: Evidence-Based Care of the Child With Deformational Plagiocephaly, Part I: Assessment and Diagnosis; Journal of Pediatric Health Care July–August, 2012 Vol. 26, Issue 4, p. 242–250
4. Amanda B. Kack Flannery; Wendy S. Looman; Kristin Kemper
Evidence-Based Care of the Child With Deformational Plagiocephaly, Part II: Management; Journal of Pediatric Health Care September- October 2012 Vol 26.Issue 5, Pages 320–331
5. https://www.sciencedirect.com/science/article/abs/pii/S0378378211001678
6. Collett, B., Breiger, D., King, D., Cunningham, M., & Speltz, M. (2005). Neurodevelopmental implications of ‘‘deformational’’ plagiocephaly. Journal of Developmental and Behavioral Pediatrics, 26(5), 379-389
Twoje udostępnienie wiele dla mnie znaczy, dziękuję! ❤️