Noworodek układa się asymetrycznie.
Niestety nie wszyscy o tym wiedzą. 😉 Miałam okazję przekonać się o tym, kiedy razem z najmłodszą, trzytygodniową wtedy córeczką, wylądowałam w jednym z prestiżowych krakowskich szpitali dziecięcych z powodu zapalenia płuc… Lekarz na wizycie kontrolnej stwierdził, że moja córeczka ma asymetrię i zalecił natychmiastową rehabilitację. Uśmiechnęłam się do niego i powiedziałam, że nie mogło trafić lepiej. I nie zrobiłam zupełnie nic, a Anielka ma się świetnie. Dlaczego? Bo to nie była asymetria. 😉
Moja córeczka znajdowała się wtedy pod wpływem odruchu pierwotnego, który warunkował ułożenie jej ciała w zależności od tego, na którą ze stron zwrócona była głowa. Tym odruchem był ATOS. Rzeczywiście był on wtedy bardzo wyraźny, bo kiedy Anielka układała główkę w prawo, cały tułów wyginał się w łuk, rączka i nóżka po stronie, w którą patrzyła były wyprostowane, a po przeciwnej zgięte. Na pierwszy rzut oka można było pomyśleć – asymetria jak nic. 😉
Więc dlaczego byłam spokojna? Bo kiedy mała obracała główkę na drugą stronę, cały „układ” się zmieniał. Co więcej, obracała główkę swobodnie i nie pojawiało się żadne, nawet najmniejsze spłaszczenie. Nie powiem, że kochała, ale…. tolerowała pozycję na brzuszku, nie zadzierała głowy mocno do góry ani nie przewracała się z powrotem na plecki.
Dlatego jeśli Wasze nowo narodzone dzieci układają się asymetrycznie, nie jest to od razu powód do paniki. Ale oczywiście jest ALE.
Czerwona lampka zapala mi się zawsze wtedy, kiedy:
- dziecko wyraźnie częściej wybiera tylko jedną ze stron, a obrót główki w przeciwnym kierunku jest utrudniony lub wręcz niemożliwy,
- maluch położony na brzuszku niemal natychmiast przewraca się na plecki – jest to obrót przypadkowy i bardzo szybki, widać, że dziecko w żaden sposób nie kontroluje tego,
- pojawia się spłaszczenie główki.
W takim przypadku z interwencją bym nie zwlekała. Jeśli dochodzi do spłaszczenia główki, naturalną konsekwencją jest to, że w przypadku braku naszej reakcji może pojawić się asymetria twarzy. Może pojawić się ona szybciej niż mogłoby się wydawać – czasami jest widoczna już po 10. dniach od pojawienia się spłaszczenia. O konsekwencjach dla tułowia, bioder i stóp już nie wspominam…
I tutaj dochodzę do punktu kulminajcyjnego, który wywołuje u mnie wiele emocji, więc po prostu muszę o tym napisać…
Trafiają do mnie czasami mali Pacjenci, których czujni rodzice, np. z powodu spłaszczonej główki, nie dają żyć lekarzowi. Ten wypisuje skierowanie na rehabilitację i… okazuje się, że termin oczekiwania to kilka miesięcy! Nie wiem jak jest u Was, ale u mnie właśnie tak to wygląda. ;/ Część z tych Rodziców czeka, natomiast reszta trafia na rehabilitację prywatnie. U zdecydowanej większości z nich po 3 miesiącach nie ma już praktycznie śladu po problemie… może główka jest jeszcze spłaszczona, ale na wyrównanie się jej trzeba trochę poczekać, natomiast przyczyna kłopotu jest wyeliminowana i dziecko może dalej swobodnie się rozwijać. Te osoby, które czekały, nie zdążyły dostać się jeszcze na rehabilitację, więc możecie sobie wyobrazić jak bardzo utrudniony jest prawidłowy rozwój ruchowy takiego dziecka i ile nieprawidłowych wzorców każdego dnia się utrwala…. Wrrrr… ;/
A co najciekawsze, u ogromnej, naprawdę ogromnej części dzieciaczków wystarczy mała zmiana sposobu pielęgnacji i 1- 2 ćwiczenia do domu, do tego konsekwentny rodzic i kłopot znika. 😉
O spłaszczeniach główki przeczytasz w tym wpisie: >>>ZOBACZ<<<
O tym, jak rozpoznać spłaszczenie pisałam tutaj: >>>ZOBACZ<<<
O tym czy spłaszczenie ma szansę się wyrównać przeczytasz tutaj: >>>ZOBACZ<<<
Ok, ale wracam do tematu:
JAK ROZPOZNAĆ ASYMETRIĘ
Bardzo często asymetrię po prostu widać na pierwszy rzut oka. Maluch nie leży prosto, chętniej wybiera jedną ze stron, jego tułów wygina się, do chwytania zabawki zazwyczaj używa jednej z rączek… Kiedy leży na brzuszku ma trudności z symetrycznym podporem, na jednej stronie plecków mogą być widoczne charakterystyczne fałdki.
Mniej nasilonej asymetrii w leżeniu na brzuszku lub pleckach możemy nie zauważyć – objawiać się ona może np. w pozycji bocznej.
Po ukończeniu trzeciego miesiąca życia większość dzieci układa się już symetrycznie. Oczywiście warto tutaj wziąć pod uwagę tzw. okna rozwojowe- niektóre dzieci osiągają symetrię w wieku 2,5, a inne w wieku 4 miesięcy i w obu przypadkach jest to fizjologia.
DLACZEGO SYMETRIA JEST POTRZEBNA?
Symetria ciała jest niezbędna do tego, aby rozwój malucha mógł przebiegać harmonijnie. Dzieci, które z osiągnięciem symetrii mają kłopot, zazwyczaj mają też trudności związane ze zdobywaniem nowych umiejętności. Nie lubią leżeć na brzuszku, mają trudności z przekroczeniem linii środkowej ciała, przekładaniem zabawki z rączki do rączki, koordynacją, a co za tym idzie współpracą półkul mózgowych, a także równowagą. Mogą mieć trudności z obrotami, pełzaniem, czworakowaniem, siadem i chodem. Siedząc najczęściej obciążają bardziej jedną stronę ciała, co z kolei przekłada się na ułożenie kręgosłupa i może mieć wpływ na wady postawy w przyszłości.
JAK WSPOMÓC DZIECKO?
Oczywiście jeśli podejrzewacie u swojego dziecka asymetrię, warto zareagować szybko i zjawić się na kontroli u specjalisty. To trochę tak, jak z dziurą w zębie- im szybsza reakcja, tym mniej do naprawienia. 😉
Możecie też wspomóc swojego malucha w domu. Jako to zrobić?
- Układanie dziecka w zagłębieniu swoich ud, miednica ułożona wyżej niż barki, pilnujemy aby nos, bródka, mostek, pępek i spojenie łonowe znajdowały się w jednej linii.
- Dzieci, które mają asymetrię bardzo często nie potrafią prawidłowo obciążyć strony wydłużonej- dlatego np. bawiąc się w ten sposób możemy pokazać im, jak obciążyć stronę wydłużoną (więcej na ten temat w moim e-booku o zabawach z dzieckiem>>>ZOBACZ<<<).
- Warto wziąć pod lupę wszystkie „czynniki”, które asymetrię mogą wywoływać lub utrwalać- np. to, w jaki sposób dziecko ułożone jest w łóżeczku, czy korzysta z akcesoriów które rozleniwiają tułów, czy nie leży stale na zbyt miękkim podłożu, czy w zasięgu wzroku jest jakiś przedmiot, który szczególnie przykuwa uwagę, jak jest noszone itp. (o noszeniu przeczytasz np. tutaj: >>>ZOBACZ<<<)
- Warto zrobić tak wiele, jak się da, aby maluch czworakował. Dzięki czworakowaniu ma on szansę wyrównać istniejące jeszcze deficyty. Zrobić tak wiele, jak się da to najczęściej po prostu nie zaburzać naturalnego rozwoju malucha zbyt wczesnym sadzaniem czy korzystaniem z akcesoriów, które rozleniwiają malucha i utrudniają jego naturalny rozwój (o czworakowaniu przeczytasz m.in tutaj: >>>ZOBACZ<<<)
*Wpisy mają charakter wyłącznie informacyjny i nie zastąpią wizyty u fizjoterapeuty ani innego specjalisty, dlatego wszelkie wątpliwości koniecznie skonsultuj z osobą, która ma okazję zbadać Twoje dziecko. Dla dobra Twojego Maluszka nie udzielam porad on-line.
[autopromocja]
Potrzebujesz gotowych pomysłów na proste, wspierające zabawy z maluszkiem? Sprawdź mój Przewodnik!
Chcesz dowiedzieć się więcej na temat rozwoju, przyjaznej pielęgnacji i zabaw powoli i… KROK PO KROKU? Sprawdź moje kursy on-line!
Kurs, w którym opowiem Ci o wszystkim tym, co najważniejsze w rozwoju maluszka od narodzin do końca trzeciego miesiąca życia.
Dowiesz się czego się spodziewać i co powinno zapalić pomarańczową lampkę.
Nauczysz się jak wspierać naturalny rozwój maluszka podczas codziennych zabaw i pielęgnacji – wszystko bez pośpiechu i presji.
Kurs, dzięki któremu dowiesz się jak przebiega rozwój maluszka od początku czwartego do końca siódmego miesiąca życia i co powinno zapalić pomarańczową lampkę.
Nauczysz się jak podczas codziennej pielęgnacji i zabaw dbać o rozwój psychoruchowy dziecka, które staje się już coraz bardziej ciekawe świata.
Wszystko w przystępnej formie i krok po kroku – tak, aby wdrożenie tych wskazówek w życie było czystą przyjemnością.
Kurs, w którym opowiem Ci o najważniejszych umiejętnościach, które powinien osiągnąć maluszek w tym wieku.
Dowiesz się jakie są czerwone flagi fizjoterapeutyczne i nauczysz, na co zwracać uwagę podczas codziennych zabaw i pielęgnacji.
Moje kursy i e-booki możesz zakupić również w formie VOUCHERA i podarować w prezencie przyszłym lub świeżo upieczonym Rodzicom!
Wystarczy, że po dodaniu produktu do koszyka, zaznaczysz opcję „KUPUJĘ NA PREZENT”
Twoje udostępnienie wiele dla mnie znaczy, dziękuję! ❤️