Wysoki podpór…
To oczywiste, że umiejętność uniesienia głowy i klatki piersiowej ponad płaszczyznę podparcia jest warunkiem koniecznym do tego, aby dziecko przyjęło pozycję czworaczą, a następnie, by potrafiło się w niej przemieszczać…
Ale czy wiesz, że tak naprawdę w wysokim podporze nie chodzi tylko o to? To zdecydowanie bardziej złożona umiejętność, a jej „powiązania” są szersze, niż może się wydawać…
Od początku:
Wysoki podpór to aktywność, w której maluch, położony na brzuszku podpiera się na wyprostowanych rączkach. Główka uniesiona jest wysoko nad podłoże, linia wzroku przebiega równolegle względem płaszczyzny podparcia. Dziecko podpiera się na nasadach dłoni (sama dłoń powinna być otwarta, choć w początkach wysokiego podporu maluch może podpierać się za zamkniętej rączce), a paluszki skierowane są w przód. Łokcie lekko ugięte.
W aktywnym podporze:
- barki znajdują się daleko od uszu,
- szyja jest dobrze widoczna,
- klatka piersiowa unosi się nad podłoże,
- pupka jest napięta, a nóżki swobodne.
Dziecko osiąga umiejętność podpierania się na wyprostowanych rączkach najczęściej w okolicach końcówki 6 miesiąca życia.
Aby unieść górną część tułowia nad podłoże, maluch musi dość mocno się od niego ODEPCHNĄĆ – to dlatego, bardzo często pierwszym próbom przyjmowania wysokiego podporu towarzyszy… pełzanie w tył. 🙂 TAK – to naturalny etap, który poprzedza przemieszczanie się do przodu. 😉
Wiemm… może to być niesamowicie frustrujący moment, bo przecież przedmiot, do którego akurat maluch chce się zbliżyć… oddala się od niego! Na szczęście ten etap dość szybko mija i dziecko ostatecznie zaczyna przemieszczać się w przód. 😉
Jak by to powiedziała moja starsza córka: „JESTEM WŚCIECZONA” 😉 (a uwierzcie mi, temperament ma nieprzeciętny i już modlę się za jej przyszłego męża, żeby z nią wytrzymał ;)) Ale… w sumie… kto z nas się nie wścieka, jeśli pomimo podejmowanych wysiłków cel, do którego dążymy, wcale nie jest bliżej???
WYSOKI PODPÓR
Aktywny, wysoki podpór świadczy o tym, że maluch coraz lepiej stabilizuje obręcz barkową, która staje się silna i będzie stanowić doskonałą bazę nie tylko do wykonywania precyzyjnych ruchów w obrębie rączek, ale stanie też jest solidną podstawą dla ruchów żuchwy i języka, czyli spełnia ważną rolę w osiągnięciu pełnej kontroli okolicy orofacjalnej…
Aktywny podpór świadczy też o dobrej współpracy mięśni tułowia i jego postępującej stabilizacji. Wysoki podpór to też oczywiście możliwość osiągania nowych, coraz to wyższych pozycji i aktywności – pozycja czworacza, czworakowanie, możliwość przyjęcia pozycji siedzącej itp.
O wysokim podporze przeczytacie więcej np. tutaj: >>>ZOBACZ<<<
Wiemy już, że wysoki podpór jest ważny. Wiemy też, że maluch powinien osiągnąć go w okolicach końcówki 6. miesiąca życia. Ale… co jeśli tego nie robi? Co jeśli chętniej „pływa” >>>ZOBACZ<<< niż podpiera się na wyprostowanych rączkach?
Oczywiście… jeśli macie wątpliwości, to najlepszym rozwiązaniem będzie wizyta u fizjoterapeuty, ale… czy jest coś, na co powinniśmy zwrócić szczególną uwagę na co dzień, w domu? Czy są jakieś zabawy, które mogą pomóc dziecku „załapać” o co chodzi? Pewnie, że tak! Zobaczcie sami! 🙂
PRZYKŁADOWE ZABAWY Z WYSOKIM PODPOREM:
ZABAWA NR 1.
Jedną z rzeczy, którą możemy zaproponować maluchowi mającemu kłopot z wysokim podporem jest… pokazanie mu, że… na rączkach można się podpierać. 🙂
Taaak… wzrok Was nie myli – zrobiłam to… w siadzie… I to w dodatku posadziłam w ten sposób malucha, który jeszcze samodzielnie nie siada… Czy zwariowałam? No…. nie!
Już tłumaczę!
- po pierwsze, nie zostawiłam dziecka „samopas” – zadbałam o to, aby jego pozycja była prawidłowa – aby opierał stópki o podłoże, ustawiał kolanka na szerokość bioder, aby jego uda podparte były niemalże na całej długości, aby barki wysunięte były nieznacznie w przód w stosunku do bioder, a tułów pochylony w przód…
- po drugie… czy nie uważacie, że w takiej pozycji jest jednak łatwiej się podeprzeć? Jeśli siedzimy i opieramy ręce o stół, to praca, którą musimy włożyć jest mniejsza niż w przypadku, gdyby w pozycji leżenia na brzuchu trzeba było utrzymać głowę i górną część tułowia przeciwko sile grawitacji… Zrobiłam w ten sposób, bo po prostu chciałam stopniować trudność 😉 W przypadku tego konkretnego niespełna sześciomiesięczniaka próba podparcia w pozycji leżącej byłaby po prostu zbyt trudna…
- po trzecie, cała „zabawa” trwała krótką chwilę, po której maluszek wylądował na brzuszku i wrócił do swoich codziennych aktywności. 😉
* Zamiast siadu prostego, można również posadzić Maluszka na swoich kolanach w siadzie bocznym. 🙂
ZABAWA NR 2.
W leżeniu na brzuszku siadamy za dzieckiem w taki sposób, aby jego nóżki znalazły się pomiędzy naszymi udami i układamy swoje ręce po bokach tułowia dziecka. Przesuwając raz jedną, raz drugą (swoją) rękę w tył, pomagamy maluchowi przyjąć pozycję wysokiego podporu.
Ważne, aby robić to powoli i stopniowo – krok po kroku – dać dziecku czas na oswojenie się z tą pozycją. Jeśli czujemy, że dziecko przejmuje kontrolę i podpiera się na swoich rączkach, możemy ponownie przesunąć ręce tak, aby podparł się jeszcze wyżej (ale nie za wysoko ;)).
Pomocne może okazać się tutaj wykorzystanie zabawki, która jest nieco wyższa i motywuje dziecko do tego, aby utrzymywało aktywną pozycję główki. Dobrze, jeśli nie znajduje się ona jednak zbyt blisko rączek, bo wtedy chęć sięgnięcia po nią może znacząco pokrzyżować nasze plany. 😉
ZABAWA NR 3 – Z LUSTERKIEM
Nie ma nic lepszego, bardziej intrygującego i motywującego niż… zakazany owoc. 😉 To dlatego użyłam w tej zabawie zwykłego… małego lusterka, którym mój synek nie bawi się na co dzień.
Kiedy dziecko leży na brzuszku podpierając się na przedramionach – i wsuniemy taki przedmiot POD JEGO KLATKĘ PIERSIOWĄ, to będzie próbowało zrobić wszystko, aby ten przedmiot zobaczyć/ dosięgnąć… Nie ma na to innego sposobu niż… podparcie się na wyprostowanych rączkach. 🙂
Warunek jest jeden – motywacja musi być potężna. 😉
Oczywiście to tylko propozycje zabaw i warto pamiętać, że o wysoki podpór tak naprawdę można dbać już o wiele, wiele wcześniej, zanim fizycznie będzie on obecny.
Przyjazne sposoby pielęgnacji >>>ZOBACZ<<<, noszenia, podnoszenia, a także sporo zabaw, w których dziecko musi w leżeniu na pleckach WYSUNĄĆ rączki w górę, w stronę zabawki to solidna podstawa do tego, aby maluch zapracował na stabilną obręcz barkową. 😉
A tutaj… odpowiedź na pytanie z fb. 😉 Oczywiście – jeśli dziecko zaczyna podpierać się na wyprostowanych rączkach, kiedy pokazujecie mu zabawkę wyżej, to super, ale ta wersja, może przekonać tych najbardziej opornych:
*Wpisy mają charakter wyłącznie informacyjny i nie zastąpią wizyty u fizjoterapeuty ani innego specjalisty, dlatego wszelkie wątpliwości koniecznie skonsultuj z osobą, która ma okazję zbadać Twoje dziecko. Dla dobra Twojego Maluszka nie udzielam porad on-line.
[autopromocja]
Wszystkie informacje i praktyczne wskazówki dotyczące wysokiego podporu znajdziesz w moich VIDEO lekcjach:
Potrzebujesz gotowych pomysłów na proste, wspierające zabawy z maluszkiem? Sprawdź mój Przewodnik!
Chcesz dowiedzieć się więcej na temat rozwoju, przyjaznej pielęgnacji i zabaw powoli i… KROK PO KROKU? Sprawdź moje kursy on-line!
Kurs, w którym opowiem Ci o wszystkim tym, co najważniejsze w rozwoju maluszka od narodzin do końca trzeciego miesiąca życia.
Dowiesz się czego się spodziewać i co powinno zapalić pomarańczową lampkę.
Nauczysz się jak wspierać naturalny rozwój maluszka podczas codziennych zabaw i pielęgnacji – wszystko bez pośpiechu i presji.
Kurs, dzięki któremu dowiesz się jak przebiega rozwój maluszka od początku czwartego do końca siódmego miesiąca życia i co powinno zapalić pomarańczową lampkę.
Nauczysz się jak podczas codziennej pielęgnacji i zabaw dbać o rozwój psychoruchowy dziecka, które staje się już coraz bardziej ciekawe świata.
Wszystko w przystępnej formie i krok po kroku – tak, aby wdrożenie tych wskazówek w życie było czystą przyjemnością.
Kurs, w którym opowiem Ci o najważniejszych umiejętnościach, które powinien osiągnąć maluszek w tym wieku.
Dowiesz się jakie są czerwone flagi fizjoterapeutyczne i nauczysz, na co zwracać uwagę podczas codziennych zabaw i pielęgnacji.
Moje kursy i e-booki możesz zakupić również w formie VOUCHERA i podarować w prezencie przyszłym lub świeżo upieczonym Rodzicom!
Wystarczy, że po dodaniu produktu do koszyka, zaznaczysz opcję „KUPUJĘ NA PREZENT”
Twoje udostępnienie wiele dla mnie znaczy, dziękuję! ❤️