„Moje dziecko nawet nie próbuje się obracać”, „Mój Maluszek robi to tylko na jedną ze stron”, „Jak pomóc dziecku, kiedy jedna z rączek, podczas wykonywania obrotu, utknie pod tułowiem?”, „Czy to normalne, że dwumiesięczny niemowlak obraca się z brzuszka na plecki?” „Czy trzeba dziecko uczyć obrotów?”, „A co, jeśli Maluch obracając się, mocno odgina główkę do tyłu”?
Podobnych pytań każdego dnia dostaję naprawdę bardzo wiele. I chociaż poruszałam już ten temat kilka razy, dzisiaj postaram się dokładnie opisać to, co budzi wśród Rodziców największe wątpliwości.
Obroty, bez dwóch zdań, należą do ważnych umiejętności, które powinien osiągnąć Maluszek, aby móc bez trudu osiągać kolejne etapy rozwoju. Są niezbędne do tego, aby trenować wydłużanie i skracanie stron czy płynnie i bez większego wysiłku zmieniać pozycje swojego ciała.
To też jedna z pierwszych aktywności, która nas, jako Rodziców, zwyczajnie zachwyca. Bo przecież… to dzięki nim ten mały bobasek, który do niedawna leżał tam, gdzie go położyliśmy, nagle zaczyna zmieniać pozycje i… powolutku… krok po kroku, ale jednak się przemieszczać.
Niektóre dzieci rozpoczynają swoją przygodę z obrotami bardzo wcześnie. U innych, na opanowanie tej umiejętności trzeba troszkę poczekać. No właśnie – ale jak długo? Bo informacje, z którymi możemy się spotkać nie są w tej kwestii w 100% jasne… Uporządkujmy to! 😊
1. W JAKIM WIEKU DZIECKO ZACZYNA SIĘ OBRACAĆ?
Jeśli przyjrzymy się Skalom Rozwojowym, już na tym poziomie możemy zauważyć pewną rozbieżność.
Wg Skali Denver, obroty z plecków na brzuszek i odwrotnie pojawiają się pomiędzy 2. a 5. miesiącem życia.
Okna Rozwojowe opublikowane w czasopiśmie Medycyna Praktyczna zakładają, że obrót z plecków na brzuszek pojawia się pomiędzy 3. a 6. miesiącem, a obrót z brzuszka na plecki – pomiędzy 4. a 7.
Jak więc nie zwariować i podejść do tematu ze spokojem, ale też potrzebną uważnością?
Myślę, że bardzo ważne jest tutaj podkreślenie, że tak naprawdę nie tylko czas się liczy. To, KIEDY dziecko zdobywa daną umiejętność to jedna sprawa. Druga to to, W JAKI SPOSÓB to robi, ale o tym za chwilę. 😊
Jeśli chodzi o obroty z plecków na brzuszek przyjmuje się, że piąty miesiąc życia jest tym, w którym ta umiejętność często już się pojawia. Niektóre Maluchy w piątym miesiącu życia mają już tą umiejętność dawno opanowaną. Inne, dopiero stopniowo się jej uczą – i to też jest OK.
Konsultacji z pewnością wymaga sytuacja, w której w 7. miesiącu życia, dziecko nadal ani myśli o obrotach.
No dobrze… ale skąd mamy wiedzieć, że ani myśli?
Jak to się dzieje, że pewnego pięknego dnia, nasz Maluszek budzi się rano i… jakby nigdy nic po prostu zaczyna się obracać? Już tłumaczę! 😊
2. CO PO KOLEI CZYLI… JAK TO SIĘ DZIEJE, ŻE NIEMOWLĘ ZACZYNA SIĘ OBRACAĆ?
To, że my, jako Rodzice zauważamy efekt końcowy, czyli zakończony sukcesem obrót, nie jest niczym dziwnym.
Ale czy wiesz, że tak naprawdę Maluch przygotowuje się do opanowania tej umiejętności już od pierwszych dni życia?
Wiedząc, że dziecko buduje swoją aktywność na bazie wcześniej zdobytych umiejętności łatwo się domyślić, że aby pojawił się obrót, wcześniej, musi wydarzyć się coś jeszcze. Co to takiego?
- Przede wszystkim Maluszek musi opanować kontrolę głowy i umiejętność utrzymywania jej w linii środkowej ciała. Powinien potrafić płynie wodzić wzrokiem i skupiać wzrok na wybranym przedmiocie.
- Musi zacząć interesować się swoimi nóżkami, unosić je nad podłoże i stopniowo, krok po kroku eksperymentować z przenoszeniem ciężaru ciała na boki.
- Musi opanować zabawę w linii środkowej ciała, ale też… nauczyć się przekraczać rączkami linię środka…
- Musi pojawić się zgięcie boczne tułowia – kiedy Maluszek przetoczy się na boczek, główka powinna dążyć do tego, aby jej czubek stał się najwyższym punktem w ciele, a linia wzroku przebiegała równolegle do podłoża.
- Kiedy dziecko będzie przetaczało się z leżenia na boczku do leżenia na brzuszku, wyprost w bioderku powinien ułatwić mu dokończenie obrotu.
- Aby obrót się pojawił przydałaby się również szczypta dobrej motywacji. 😊
3. W KTÓRĄ STRONĘ NAJPIERW? Z PLECKÓW NA BRZUSZEK CZY Z BRZUSZKA NA PLECKI?
Tak naprawdę… to zależy jak na to popatrzeć. 😊
Bo… jeśli mówimy o obrotach, które są przez Maluszka w pełni kontrolowane, to najczęściej, jako pierwsze pojawiają się te, w których dziecko obraca się z leżenia na pleckach do leżenia na brzuszku.
Jeśli natomiast pod uwagę mielibyśmy brać obroty, które są raczej konsekwencją utraty równowagi, to w pierwszej kolejności możemy zaobserwować obroty z brzuszka na plecki.
Czy takie przypadkowe obroty mogą się zdarzać? Czy są one sygnałem, aby natychmiast udać się do fizjoterapeuty?
Tak naprawdę, jeśli coś nas niepokoi, zawsze warto zasięgnąć porady terapeuty, który będzie miał okazję ocenić całokształt rozwoju Maluszka. Myślę, że może uchronić to nas przed całą stertą zmartwień i uspokoić w sytuacji, kiedy nasze obawy rzeczywiście okażą się bezpodstawne.
A… jeśli konieczna będzie interwencja… odpowiednio szybka reakcja może sprawić, że dziecko sprawnie nadrobi ewentualne zaległości i nie będzie utrwalało nieprawidłowych wzorców.
O czym warto pamiętać?
Przede wszystkim o tym, że takie sporadyczne przetoczenia, które wynikają z utraty równowagi, nie zawsze muszą przyprawiać nas o siwe włosy. Szczególnie w samych początkach przygód z leżeniem na brzuszku może się zdarzać, że stosunkowo ciężka główka przeważy resztę ciała Maluszka i dziecko opadnie z powrotem na plecki. Jeśli nie zdarza się to często i Maluszek nie opada na jedną, ciągle tą samą ze stron, to bardzo prawdopodobne, że takie przetoczenia są jedynie dziełem przypadku.
Konsultacji z pewnością wymaga sytuacja, w której Maluch notorycznie opada na plecki i nawet przez chwilę nie jest w stanie utrzymać pozycji na brzuszku. Pamiętajmy – kończąc 3. miesiąc życia dziecko powinno bez większego wysiłku utrzymywać dobry jakościowo, symetryczny podpór na przedramionach. Pisałam o nim tutaj: >>> ZOBACZ WPIS <<<
4. CZY TO NORMALNE, ŻE NA POCZĄTKU DZIECKO OBRACA SIĘ TYLKO NA JEDNĄ ZE STRON?
Może, ale nie musi tak być. Zgodnie z Monachijską Funkcjonalną Diagnostyką Rozwojową, obroty mogą najpierw odbywać się tylko w jednym kierunku. Maluszek powinien jednak opanować przetaczanie się również na drugi boczek najpóźniej po 6 tygodniach od pierwszej, zakończonej sukcesem próby obrotu na „bardziej lubianą” ze stron.
Czy to całkowicie „zwalnia” nas z obserwacji tego, co się dzieje? Hmmm… w mojej ocenie – nie! Na pewno jeśli nasze dziecko upodobało sobie obrót wyłącznie w jednym kierunku, warto przyjrzeć się dokładniej np. takim rzeczom jak:
- to czy Maluszek nie ma jakichś preferencji, co do ustawienia główki – czy potrafi utrzymywać ją w symetrii, w linii środka, ale też czy równie swobodnie obraca ją raz w jednym, raz w drugim kierunku,
- to, czy po 3. miesiącu życia jego tułów układa się symetrycznie,
- czy potrafi łączyć rączki w linii środkowej ciała i równie chętnie wkłada do buzi każdą z nich,
- czy unosi nóżki nad podłoże i z tym samym zapałem potrafi sięgać zarówno do jednej, jak i do drugiej z nich…
Czy trzeba zachęcać dziecko do obrotów w drugim kierunku? Nie lubię być wyrocznią i mówić, że tak, „TRZEBA”, ale myślę, że jak najbardziej można to robić – podczas codziennej pielęgnacji czy zabawy! 😊 O pielęgnacji, krok po kroku opowiadam w moich Kursach on- line >>> ZOBACZ <<<
A… zabawa… no cóż – my bawiliśmy się np. tak:
5. CZY OBRÓT PRZEZ ODGIĘCIE GŁOWY JEST OK?
Często dostaję pytania dotyczące obrotu, w którym Maluszek bardzo mocno odgina się do tyłu. Wygląda to tak, jakby chciał odepchnąć się główką od podłoża i przetoczyć się na brzuszek. Ostatecznie osiąga sukces, ale niejednokrotnie jest to poprzedzone naprawdę mocnym wygięciem całego ciała w łuk.
Czy to korzystne? Czy tak „powinny” wyglądać obroty?
Tak naprawdę… w samych początkach rzeczywiście może się tak zdarzać – dziecko testuje przecież różne możliwości po to, by ostatecznie „wybrać” taką opcję, która sprawi, że osiągnie ono upragniony cel jak najniższym kosztem energetycznym… To w zasadzie całkiem logiczne – nie ma się co bez potrzeby męczyć – energia na pewno się jeszcze przyda – jest przecież jeszcze tyyyle rzeczy do odkrycia!
Na dłuższą metę jednak obrót z mocnym odgięciem główki do tyłu nie jest tym, co budziłoby jakiś powszechny zachwyt.
Dlaczego?
Odpowiedzią na to pytanie może być… równowaga – równowaga w aktywności grup mięśniowych. W dużym uproszczeniu chodzi o to, aby mięśnie przedniej i tylnej ściany tułowia potrafiły ze sobą dobrze współpracować. Skutkiem tego będzie zgięcie boczne tułowia i dążenie do sytuacji, w której czubek głowy stanie się najwyższym punktem w ciele. A czy to… przypadkiem nie przydaje się do zabaw w tak ważnej pozycji bocznej? 😉
Jeśli dziecko stale korzystałoby z mocnego odgięcia głowy w tył, ta równowaga może być zaburzona – mięśnie plecków będą pracowały bardziej aktywnie, a mięśnie przedniej ściany tułowia pozostaną rozciągnięte.
6. NO DOBRZE, ALE… CO W TAKIM RAZIE MOŻE POMÓC DZIECKU OBRACAĆ SIĘ Z WYKORZYSTANIEM ZGIĘCIA BOCZNEGO TUŁOWIA?
Jest wiele sposobów na to, aby pomóc Maluszkowi zaktywizować mięsnie klatki piersiowej i brzuszka! 😊
Jeśli natomiast zauważamy, że nasz Maluszek, pomimo naszych starań, nadal dość uparcie korzysta z wzorca odgięciowego, warto zasięgnąć porady terapeuty. Być może jest jeszcze coś, czego sami nie jesteśmy w stanie zauważyć, a co zwyczajnie utrudnia mu wykonywanie obrotów w bardziej „elegancki” sposób.
7. ALE MOJE DZIECKO PRAWIE W OGÓLE NIE OBRACA SIĘ NA PLECKI!!!
To też jedno z częstszych pytań. 😊 Zanim jednak popadniemy w panikę, warto uświadomić sobie jedną rzecz – w okolicach 5. – 6. miesiąca życia pozycja na brzuszku staje się dla dziecka pozycją bardziej funkcjonalną. Oznacza to, że Maluch nie leży na brzuszku dla samego leżenia, ale raczej… że jest to „pozycja wyjściowa” do zdobywania coraz to nowych umiejętności i poznawania świata z zupełnie innej perspektywy. Dziecko ma już na tyle dobrą kontrolę swojego ciała, że… można zacząć kombinować. Patrzenie na sufit po pewnym czasie naprawdę może zacząć wychodzić już bokami. 😉
Dlatego to, że dziecko bardzo rzadko się obraca wcale nie musi świadczyć o problemie. Być może nasz Maluch potrafi to robić, ale nie robi, bo po prostu woli bawić się na brzuszku. 😊
Jeśli dziecko pivotuje (czyli obraca się wokół osi pępka), podejmuje próby zabawy w pozycji bocznej, zaczyna eksperymentować z pełzaniem, to najprawdopodobniej to jest to COŚ, co w danej chwili całkowicie go pochłania.
Ale… jeśli masz przez to nie spać w nocy, idąc do fizjoterapeuty z pewnością rozwiejesz swoje wątpliwości. 😊
Mam nadzieję, że ten wpis przybliżył Ci co nieco tematykę obrotów.
Tekstu jest sporo, a ja ciągle mam wrażenie, że to tylko skromny początek. 😊
Jeśli masz jakieś spostrzeżenia lub pytania, daj znać w komentarzu! 😊
*Wpisy mają charakter wyłącznie informacyjny i nie zastąpią wizyty u fizjoterapeuty ani innego specjalisty, dlatego wszelkie wątpliwości koniecznie skonsultuj z osobą, która ma okazję zbadać Twoje dziecko. Dla dobra Twojego Maluszka nie udzielam porad on-line.
[autopromocja]
Potrzebujesz gotowych pomysłów na proste, wspierające zabawy z maluszkiem? Sprawdź mój Przewodnik!
Chcesz dowiedzieć się więcej na temat rozwoju, przyjaznej pielęgnacji i zabaw powoli i… KROK PO KROKU? Sprawdź moje kursy on-line!
Kurs, w którym opowiem Ci o wszystkim tym, co najważniejsze w rozwoju maluszka od narodzin do końca trzeciego miesiąca życia.
Dowiesz się czego się spodziewać i co powinno zapalić pomarańczową lampkę.
Nauczysz się jak wspierać naturalny rozwój maluszka podczas codziennych zabaw i pielęgnacji – wszystko bez pośpiechu i presji.
Kurs, dzięki któremu dowiesz się jak przebiega rozwój maluszka od początku czwartego do końca siódmego miesiąca życia i co powinno zapalić pomarańczową lampkę.
Nauczysz się jak podczas codziennej pielęgnacji i zabaw dbać o rozwój psychoruchowy dziecka, które staje się już coraz bardziej ciekawe świata.
Wszystko w przystępnej formie i krok po kroku – tak, aby wdrożenie tych wskazówek w życie było czystą przyjemnością.
Kurs, w którym opowiem Ci o najważniejszych umiejętnościach, które powinien osiągnąć maluszek w tym wieku.
Dowiesz się jakie są czerwone flagi fizjoterapeutyczne i nauczysz, na co zwracać uwagę podczas codziennych zabaw i pielęgnacji.
Moje kursy i e-booki możesz zakupić również w formie VOUCHERA i podarować w prezencie przyszłym lub świeżo upieczonym Rodzicom!
Wystarczy, że po dodaniu produktu do koszyka, zaznaczysz opcję „KUPUJĘ NA PREZENT”
Źródła:
- Monachijska Funkcjonalna Diagnostyka Rozwojowa; T. Hellbrugge i wsp. 2012
- Harmonogram prawidłowego rozwoju na pierwsze 2 lata życia dziecka. Pierwsze 2 lata życia dziecka- poradnik dla rodziców. Medycyna Praktyczna, Kraków 2012.
Twoje udostępnienie wiele dla mnie znaczy, dziękuję! ❤️