Close Sidebar close
mamafizjoterapeuta
  • JESTEM NA ETAPIE…
    • Oczekiwania na Maluszka.
    • Okruszka 0-3 miesiące.
    • Odkrywcy 4-7 miesięcy.
    • Poszukiwacza 8-36 miesięcy
  • FIZJO-BABY-GIMNASTYKA
  • BLOG
  • SKLEP
  • rozwojoweLOVE
  • O MNIE
  • KORZYSTAMY

  • JESTEM NA ETAPIE…
    • Oczekiwania na Maluszka.
    • Okruszka 0-3 miesiące.
    • Odkrywcy 4-7 miesięcy.
    • Poszukiwacza 8-36 miesięcy
  • FIZJO-BABY-GIMNASTYKA
  • BLOG
  • SKLEP
  • rozwojoweLOVE
  • O MNIE
  • KORZYSTAMY
mamafizjoterapeuta
mamafizjoterapeuta
    4-7 miesięcy 8- 18 miesięcy Pionizacja i chód

    Prowadzenie za rączki, czyli… wyrzut sumienia i coś, co być może Was zaskoczy. :)

    Opowiem Wam dzisiaj pewną zabawną historię. 😊

    Niedawno, będąc w sklepie, stałam w dość pokaźnej kolejce. Nieco znużona, myślami gdzieś daleko, przyglądałam się przechodzącym obok mnie osobom, ale… tak naprawdę wcale ich nie widziałam, bo moje myśli krążyły chyba wokół jakiegoś smakowitego obiadu, który… miałam nadzieję czeka już na mnie w domu…

    W pewnym momencie podeszła do mnie kobieta z dzieckiem i zaczęła usprawiedliwiać się, że… ona tak na co dzień, to nie prowadzi swojego synka za rączki i że to tylko teraz, w sklepie, bo maluszek już zaczyna narzekać…

    W pierwszej chwili nie miałam pojęcia o co jej chodzi i patrzyłam na nią z co najmniej dziwnym wyrazem twarzy… Dopiero po chwili zorientowałam się co może być na rzeczy. 😉

    Tak! To była jedna z czytelniczek mojego bloga, która… widząc mnie… poczuła się „winna?”, że chodziła ze swoim synkiem trzymając go za ręce…

    Po tej sytuacji stwierdziłam, że koniecznie muszę napisać kilka słów w tym temacie, ponieważ nie chciałabym w nikim wywoływać poczucia winy! 😉

    Jesteś najlepszą Mamą dla swojego dziecka i nawet jeśli nie znasz, nie zagłębiałaś się nigdy w tajniki przyjaznej pielęgnacji, to i tak robisz coś najważniejszego w świecie – po prostu jesteś i troszczysz się o swoje dziecko najlepiej jak potrafisz. I koniec, kropka. 😊

    Jestem naprawdę daleka od tego, aby w jakikolwiek sposób oceniać czy straszyć młodych Rodziców, że jeśli czegoś nie zrobią, albo zrobią niezgodnie z „zasadami”, to skrzywdzą swoje dziecko na wieki… NIE!!! 😊

    Moją rolą jest raczej pokazanie, że można zrobić coś w nieco inny sposób, może bardziej przyjazny, stwarzający bardziej optymalne warunki do wspólnej zabawy i czerpania radości nawet z najprostszych czynności dnia codziennego pokazując jednocześnie naszemu dziecku jak wiele może osiągnąć samodzielnie. 😊

    JAK TO SIĘ MA DO PROWADZENIA ZA RĄCZKI?

    Już tłumaczę! 🙂

    Kiedy nasze dziecko rozpoczyna przygodę z pionizacją i chodem, czujemy się zazwyczaj nieco mocniej podekscytowani. Przecież za chwilę ten człowiek, który jeszcze do niedawna był w 100% zależny od nas, pomaszeruje w świat na swoich małych stópkach… (co… ma swoje plusy i minusy 😉.) Bardzo często nie możemy się wręcz doczekać pierwszych samodzielnych kroczków, a jeśli nie pojawią się one tuż przed pierwszymi urodzinami, zaczynamy zastanawiać się, dlaczego nasz maluszek tak się ociąga – przecież córka kuzynki babci od strony taty i… w ogóle wszystkie inne dzieci w tym wieku już chodzą…

    I wtedy może przyjść pokusa, aby nieco „pchnąć” rozwój naszego dziecka i… nauczyć je chodzić.

    Zanim jednak podejmiemy jakiekolwiek kroki w tym kierunku… warto odpowiedzieć sobie na pytanie, skąd takie parcie? 😉

    To, co liczy się w tej chwili, za kilka miesięcy będzie zupełnie nieistotne, bo pojawią się nowe tematy… I… (optymistyczny akcent) – tak już będzie do końca naszych dni 😉

    Jeśli chodzi o prowadzenie za rączki, to chciałabym, abyśmy po lekturze tego wpisu wiedzieli, że TAKIE prowadzenie za rączki nie ma nic wspólnego z nauką chodzenia:

    Oczywiście, dziecko ma niezłą frajdę z tego, że znajduje się w nowej, wyższej pozycji i może się w niej przemieszczać, ale samodzielny chód to przede wszystkim bardzo dobra KONTROLA swojego ciała na zmniejszonej płaszczyźnie podparcia w sytuacji, kiedy środek ciężkości zlokalizowany jest wysoko nad podłożem.

    Dziecko uczy się jak kontrolować swoje ciało tylko i wyłącznie wtedy, kiedy pozostawimy mu swobodę i ma okazję wejść w interakcję z otaczającym je światem – np. wypchnę brzuszek zbyt mocno w przód, to upadnę, postawię nieostrożny krok, pewnie zaboli mnie pupa… zbyt wysoko uniosę rączki… oj…. będzie bolało…

    Prowadząc dziecko za rączki w sposób, jaki pokazany jest na powyższym zdjęciu, dajemy maluchowi sfałszowany obraz rzeczywistości – nawet jak mocno wypchnę brzuszek w przód, to nie upadnę, bo podtrzymują mnie czyjeś silne ręce… Wcale nie muszę kontrolować swojego ciała, żeby nie upaść, bo ktoś będzie kontrolował je za mnie…

    To tak naprawdę błędne koło i jeśli większość informacji zwrotnych, które docierają do dziecka będzie miało właśnie taki przekaz, to maluszek może mieć trudności z oszacowaniem swoich rzeczywistych możliwości i ograniczeń…

    Tutaj nasuwa mi się skojarzenie z chodzikiem, który jest często stosowaną praktyką, a który również może zaburzać dziecku obraz otaczającego je świata… Okazuje się, że pozornie „bezpieczny” sprzęt zostaje wycofany ze sprzedaży w Kanadzie, a AAP  odradza jego stosowanie… Więcej na ten temat przeczytacie tutaj >>>ZOBACZ<<< .

    Oczywiście, jeśli akurat odwiedzi nas babcia, ciocia, wujek czy sąsiadka i przemaszerują w ten sposób z dzieckiem przez połowę mieszkania podczas gdy Ty akurat tego nie widzisz, bo robisz herbatę, to nie jest to powód, aby od razu ryglować wszystkie drzwi i  nigdy więcej nie wpuszczać takiej osoby do domu…😉

    Jednak w mojej ocenie – nie tylko jako fizjoterapeuty, ale też jako, a może nawet przede wszystkim poczwórnej mamy, warto takich sytuacji unikać – więc… może może następnym razem zaproponujemy samoobsługę? 😉

    DLACZEGO NIE JEST TO NAJLEPSZY SPOSÓB NA NAUKĘ CHODU?

    Oto garść argumentów, które śmiało możecie wykorzystać. 😊

    • Prowadzenie dziecka w taki sposób, w którym rączki ustawione są wysoko, a jego brzuszek wypięty nie ma nic wspólnego z samodzielnym chodem.

    Wystarczy, że popatrzymy na siebie – na to, jak my sami ustawiamy ręce i do czego służą nam one podczas chodu. Samodzielny chód to przede wszystkim KONTROLA swojego ciała, a rączki dziecka powinny znajdować się zdecydowanie niżej i bliżej tułowia. Poprawia stabilność w tej pozycji i wpływa na całokształt postawy maluszka (inaczej ustawiona miednica, stopy, zachowana LINIOWOŚĆ…)

    • Swobodne rączki są dziecku potrzebne do tego, aby mogło lepiej kontrolować swoje ciało, a także są ważną linią obrony przed ewentualnym upadkiem.

    Aby przekonać się, że to prawda, wystarczy, że popatrzymy na dziecko uczące się chodzić – rączki najczęściej są usztywnione i dziecko wykonuje nimi nieco dziwnie wyglądające ruchy, które jednak pełnią bardzo ważną rolę – pomagają maluszkowi utrzymać równowagę w tak trudnej pozycji, jaką jest stanie czy samodzielny chód… Jejku, przecież teraz trzeba utrzymać swoje ciało w pionie na dwóch (a nawet jednym!) punkcie podparcia!

    • Dziecko uczy się zależności panujących po tej stronie brzucha, wchodzi w interakcje z otoczeniem, wyczuwa relacje przestrzenne…

    Doskonale wiemy, że dziecko uczy się przez doświadczenia. Przychodząc na świat jest „czystą kartą” i wszystko to, czego DOŚWIADCZA sprawia, że buduje obraz otaczającej go rzeczywistości. >>>ZOBACZ<<<

    Dobrze, jeśli ten obraz jest spójny i… prawdziwy: siła grawitacji jest bezlitosna – jeśli postawię nieostrożny krok, to będzie bolała mnie pupa… jeśli moje rączki nie wysuną się do podporu w czasie upadku, mogę stracić jedynego zęba lub… w najlepszym przypadku… moje usta będą wyglądały tak, jakby właśnie wstrzyknięto mi kwas hialuronowy…

    Oczywiście jestem daleka od tego, aby nie dbać o bezpieczeństwo naszego dziecka! To przecież priorytet, ale w mojej ocenie dbanie o bezpieczeństwo to przede wszystkim troska o to, by zapewnić mu bezpieczną przestrzeń do swobodnego eksplorowania otaczającego je świata… Do poznawania swoich możliwości, ale też ograniczeń… Dzięki temu dziecko uczy się zwyczajnej UWAŻNOŚCI, która naprawdę bardzo ułatwia życie nie tylko jemu samemu, ale też nam, rodzicom… (mówię to z pełną odpowiedzialnością poczwórnej mamy 😉).

    Jeśli doświadczenia z jakimi spotyka się Maluszek STALE odbiegają od prawdziwego obrazu rzeczywistości – bo np. nasze dziecko nigdy nie upadło, bo stale chronią je czyjeś ręce… to… szczerze współczuję… I nie tylko z powodu dziecka, bo prędzej czy później i tak nauczy się ono chodzić… Myślę tutaj też o sobie – o własnym kręgosłupie i o tym, że mały człowiek staje się ode mnie zależny i w pewnym momencie może wymuszać „prowadzenie go”- bo to przecież takie zabawne…

    No tak… jak dla kogo. 😊 Jeśli o mnie chodzi, to zależy mi, aby moje dzieci od samego początku ufały sobie i swoim możliwościom, a nie polegały tylko na mamie i oczekiwały, że to właśnie ja stanę się ich głównym źródłem rozrywki. Towarzyszenie dziecku w rozwoju nie na tym polega. 😊

    OK, ALE ŻEBY NIE BYŁO TAK TYLKO NA NIE… 🙂

    Nie chciałabym, aby teraz każdy, kto chociaż raz trzymał dziecko za rękę czuł się tak, jakby skrzywdził je na całe życie…😉

    Czym innym jest sytuacja, w jakiej prowadzimy dziecko za rączki, które ustawione są wysoko w górze, a czym innym podanie dziecku ręki, kiedy np. maszeruje ono po nierównym podłożu i samo szuka pomocy.

    Nie wyobrażam sobie, aby wtedy na siłę wmawiać maluchowi, że musi podjąć wyzwanie sam. Oczywiście, można podać mu rękę, ale zdecydowanie niżej. Poczujemy wtedy, że mały człowiek nie „zawiesza się” na naszej dłoni, ale aktywnie pracuje, by nie upaść. Nasza ręka daje mu jedynie poczucie bezpieczeństwa…

    Oczywiście nie traktujemy tego jaki nauki chodzenia, ale sporadyczne podanie ręki własnemu dziecku z pewnością nie narobi szkód. 😉 Nie znalazłam badań, które mówiłyby o szkodliwości takiego postępowania. 😊

    PODSUMOWANIE

    • W tym wpisie chciałam podkreślić, że PROWADZENIE DZIECKA ZA RĘCE, które ustawione są wysoko, NIE MA NIC WSPÓLNEGO Z NAUKĄ CHODU.
    • Warto pamiętać, aby w chwili, kiedy dziecko zaczyna wstawać, wziąć głęboki oddech zanim poczujemy parcie na „uczenie” malucha chodzenia w przód. Zanim dziecko to opanuje, powinno zaliczyć WAŻNY ETAP CHODZENIA BOKIEM PRZY MEBLACH >>>ZOBACZ<<<.
    • Jeśli chcemy pomóc dziecku, zdecydowanie lepiej położyć ręce na obręczy barkowej lub bioderkach – czyli bliżej osi ciała. 😊

    *Ciekawostka:

    Podanie dziecku, które stoi, jakiegoś przedmiotu do trzymania, poprawia jego stabilność i zmniejsza ilość chwiejnych, kołyszących ruchów. Naukowcy twierdzą, że mały człowiek, który rozpoczyna przygodę z pionizacją, może mieć tak naprawdę lepszą kontrolę swojego ciała, niż czasami nam się wydaje, a kołysanie, które widzimy podczas stania ma za zadanie „badać” otoczenie i odpowiadać na pytanie na jak wiele można sobie pozwolić. Podanie zabawki czy innego przedmiotu do trzymania sprawia, że chwiejnych ruchów jest mniej – dziecko najprawdopodobniej redukuje je, aby móc skoncentrować się na trzymanym przedmiocie.

    Możecie wypróbować jak to działa u Was… Ja co prawda nie miałam takiej sytuacji, ale czasami dostaję zapytania o to, jak „oduczyć” dziecko trzymania za palec, kiedy widzimy, że już tak niewiele brakuje, a Maluch jakby nadal nie ma odwagi, by ruszyć samodzielnie… Być może nasza bliskość + podanie ulubionego przedmiotu okaże się pomocne? 😉

    Mam nadzieję, że dobrnęliście do końca i następnym razem, kiedy jakaś Mama spotka mnie w kolejce, nie będzie czuła potrzeby, aby się wytłumaczyć. 😉

    TRZYMAJCIE SIĘ! 😉

    *Wpisy mają charakter wyłącznie informacyjny i nie zastąpią wizyty u fizjoterapeuty ani innego specjalisty, dlatego wszelkie wątpliwości koniecznie skonsultuj z osobą, która ma okazję zbadać Twoje dziecko. Dla dobra Twojego Maluszka nie udzielam porad on-line.

    Potrzebujesz gotowych pomysłów na proste, wspierające zabawy z maluszkiem? Sprawdź mój Przewodnik!

    SPRAWDŹ

    Chcesz dowiedzieć się więcej na temat rozwoju, przyjaznej pielęgnacji i zabaw powoli i… KROK PO KROKU? Sprawdź moje kursy on-line!

    Kurs, w którym opowiem Ci o wszystkim tym, co najważniejsze w rozwoju maluszka od narodzin do końca trzeciego miesiąca życia.

    Dowiesz się czego się spodziewać i co powinno zapalić pomarańczową lampkę.

    Nauczysz się jak wspierać naturalny rozwój maluszka podczas codziennych zabaw i pielęgnacji – wszystko bez pośpiechu i presji.

    SPRAWDŹ KURS 0-3

    Kurs, dzięki któremu dowiesz się jak przebiega rozwój maluszka od początku czwartego do końca siódmego miesiąca życia i co powinno zapalić pomarańczową lampkę.

    Nauczysz się jak podczas codziennej pielęgnacji i zabaw dbać o rozwój psychoruchowy dziecka, które staje się już coraz bardziej ciekawe świata.

    Wszystko w przystępnej formie i krok po kroku – tak, aby wdrożenie tych wskazówek w życie było czystą przyjemnością.

    SPRAWDŹ KURS 4-7

    Kurs, w którym opowiem Ci o najważniejszych umiejętnościach, które powinien osiągnąć maluszek w tym wieku.

    Dowiesz się jakie są czerwone flagi fizjoterapeutyczne i nauczysz, na co zwracać uwagę podczas codziennych zabaw i pielęgnacji.

    SPRAWDŹ KURS 8-18

    Moje kursy i e-booki możesz zakupić również w formie VOUCHERA i podarować w prezencie przyszłym lub świeżo upieczonym Rodzicom!

    Wystarczy, że po dodaniu produktu do koszyka, zaznaczysz opcję „KUPUJĘ NA PREZENT”

    CHCĘ KUPIĆ NA PREZENT
    Twoje udostępnienie wiele dla mnie znaczy, dziękuję! ❤️
       
    10 komentarzy
    czy chodzik jest bezpiecznyczy można prowadzić dziecko za rączkikiedy dziecko uczy się chodzićnauka choduprowadzenie za rączki
    • Za późno? Za wcześnie? A może… W SAM RAZ?

    • 3 powody, dla których leżaczki, bujaczki i foteliki samochodowe NIE SĄ dobrym miejscem do snu dla niemowlaka.

    10 komentarzy

  • Reply Asia at

    Fajna piżamka 🙂

  • Reply Kasia at

    Bardzo fajny tekst❤️ Moja 11 miesięczna córka chodzi sobie sprawnie przy meblach, ale tata postanowił ja prowadzać za ręce i na nic moje tłumaczenia. Widzę, że to jedynie opóźnia jej samodzielny chód bez podpierania. Trudno uświadomić najbliższym, że to bez sensu i dodatkowo złe wpływa na dziecko i jego postawę, wzorce ruchowe.

  • Reply Kasia at

    Dziękuję za wpis! Synek chodzi bokiem przy meblach i chyba z czystego lenistwa nie mam odruchu, żeby coś przyspieszać 🙂 pozdrawiam!

  • Reply Asia B at

    Super artykuł! Jeśli chodzi o trzymanie w rączce jakiegoś przedmiotu podczas pierwszych prób chodzenia to u nas właśnie od tego zaczęła się przygoda z chodzeniem. Synek wziął do rączki rękawiczki i przeszedł sam przez cały pokój 😊😎 czuł się pewnie bezpieczniej i nie zwracał uwagi, że idzie sam. Pozdrawiam!

  • Reply Kasia at

    Dziękuję za ten tekst! Moja córeczka ma 11 miesięcy, dopiero od niedawna raczkuje, więc nie wydaje mi się żeby w najbliższym czasie zaczęła chodzić. I dobrze! Niech się rozwija w swoim tempie 😊
    Mam do Ciebie pytanie. Mieszkamy w Niemczech i tutaj co prawda nie korzysta się z chodzików wcale, ale popularne są tzw. Lauflernwagen, czyli takie wózki do pchania. Czy można z nich korzystać bez szwanku na zdrowiu dziecka?

  • Reply Winia at

    Moja druga córka nauczyła się chodzić w wieku 10 miesięcy ale właśnie przez pierwsze dwa miesiące nie robił nic innego jak przenosiła rzeczy z miejsca na miejsce;) i wybierała zawsze te cięższe. Cudownie było obserwować zupełnie inny chód. Dokładnie tak jak piszesz. Ale ręki mojej nigdy nie przyjęła

  • Reply Małgosia at

    Super wpis! Dziękuję!

  • Reply Kaja at

    Bardzo pomocny wpis. Nasz Maluch 17 miesięcy idzie i zawraca żeby dać mu palec. Mała zabawka w dłoń zawsze działa.

  • Reply Justyna at

    Dziękuję za ten wpis! Młody 16-mcy i „prawie” chodzi – nie mam siły tłumaczyć teściowej, że prowadzenie za rączki niczego nie przyspieszy i w niczym nie pomaga – ten tekst zrzucił ze mnie trochę poczucia winy i pomógł zrozumieć, dlaczego ja właściwie nie chcę prowadzić młodego za rączki 🙂

  • Reply Justyna at

    Córka właśnie skończyła 10 miesięcy. Od miesiąca chodzi przy meblach. Czasami wykorzystuje niski taboret lub karton jako pchacz, albo krzesełko plastikowe. Widzę że jej sie podoba taki sposób chodzenia. Ale czekam aż sama ruszy w przód. Starsza córka nauczyła się chodzić jak miała 12miesiecy i dopiero wtedy była prowadzana za rękę na spacerach ale zawsze w taki sposób by nie była ciągnięta do góry. Jak upadała to ,pomagałam, zrobic to bezpiecznie- czyli gdy upadała to nadal ja trzymałam co spowalniało upadek a nie ciągnęłam w górę. Myślę że z młodsza będę robić podobnie.

  • Odpowiedź Anuluj

O mnie

 

 

Nazywam się Małgorzata Paleczny. Jestem pełnoetatową żoną, mamą i fizjoterapeutą. Kocham to, co robię i choć moja doba nigdy się nie kończy, postanowiłam założyć bloga.

 

Piszę o rozwoju psychoruchowym dziecka od narodzin, pokazuję sposoby na jego wspieranie, a także opowiadam historie z barwnego życia naszej siedmioosobowej rodziny 😉

 

Wpisy mają charakter informacyjny i nie zastąpią wizyty u fizjoterapeuty, dlatego nie udzielam porad on-line.

KAWA :)

Jeśli to, co robię jest dla Ciebie wartościowe, możesz postawić mi kawę. Dzięki temu będzie mi łatwiej rozwijać tego bloga.

WSPIERAJĄCE ZABAWY KROK PO KROKU I W JEDNYM MIEJSCU? SPRAWDŹ FIZJO-BABY-GIMNASTYKA!

ZOBACZ

FizjoMAX – najlepszy materacyk dla niemowlaka

ZOBACZ MATERAC

DOŁĄCZ DO MOJEGO ROZWOJOWEGO NEWSLETTERA!

ZAPISZ SIĘ

KURS on-line: Typowy rozwój dziecka 0-3 miesiące

SPRAWDŹ
 

KURS on-line: Typowy rozwój dziecka 4-7 miesięcy

SPRAWDŹ

KURS on-line: Typowy rozwój dziecka 8-18 miesięcy

SPRAWDŹ

POZNAJ MNIE LEPIEJ I OTRZYMUJ TREŚCI, KTÓRYCH NIE PUBLIKUJĘ NIGDZIE INDZIEJ!

ZAPISZ SIĘ!

mama_fizjoterapeuta

👉żona👰🏻‍♀️mama x5🥰fizjoterapeuta👶❤️
➡️Spokój w rodzicielstwie🙌
➡️Harmonijny rozwój👶
➡️Fizjo-Baby-Gimnastyka🔥👇

Małgorzata Paleczny
W zasadzie… żadne z moich dzieci nie upomniało W zasadzie… żadne z moich dzieci nie upomniało się o własną poduszkę wcześniej, niż w okolicach drugiego roku życia… 😉
👉 A jak było u Was?
Proponowaliście poduszkę czy maluch sam się o nią upomniał?
Dajcie znać w komentarzu! 💬
📥 Zapisz na później, żeby nie zgubić.
↗️ Poślij dalej, żeby inni Rodzice też mogli skorzystać.
👉 Po przykładowe modele zajrzyj do wyróżnionej relacji: Poduszki.
—
Pierwsza poduszka
Poduszka dla dziecka - od kiedy?
Jaka pierwsza poduszka?
#mamafizjoterapeuta
#sendziecka
#poduszka
#zdrowyrozwójdziecka 
#poscieldladzieci 
#niemowle
Piłka może być świetną motywacją do otwarcia Piłka może być świetną motywacją do otwarcia dłoni! 🔥
Oczywiście to nie jedyny element „układanki”, ale z pewnością bardzo ważny! 💪
Jeśli chcesz o tym poczytać, napisz „chcę” w komentarzu.
📥 Zapisz na później.
↗️ Poślij dalej.
Lubicie zabawy z piłką? 
—
Jak wspierać rozwój niemowlaka
Dlaczego niemowlę zaciska piąstki
Rozwojowe zabawy z niemowlakiem
#mamafizjoterapeuta
#przyjaznapielegnacja
#noworodek
#zabawazniemowlakiem
Tego nagrania nie można przegapić.🔥 Ogromnie Tego nagrania nie można przegapić.🔥
Ogromnie ważny temat!⬇️
Napisz „chcę” w komentarzu, a otrzymasz ode mnie link do powtórki webinaru o tym, jak „przetrwać” pierwsze miesiące z niemowlakiem i nie zwariować. 
Nagranie będzie dostępne przez 48h od chwili, kiedy wyślę do Ciebie wiadomość z linkiem.
📥 Zapisz na później, a jeśli uważasz, że to ważny temat, ↗️ poślij dalej! 
——
Noworodek
Wypalenie rodzicielskie
Wsparcie dla mam
#mamafizjoterapeuta
#rozwojowelove
#noworodekwdomu
#bedemama
#jestemmama
#jestembojestes 
#rodzew2023
#rodzew2024
Takie mam aktualnie warunki. 😅 Kazio intensywni Takie mam aktualnie warunki. 😅
Kazio intensywnie testuje swoje możliwości wokalne😜 - pewnie nieraz usłyszycie jeszcze jego cudny głosik w tle. 😉🙈
To kto usłyszał Kazia? Macie podobnie?😅
Po więcej fajnych rzeczy wskakujcie do wyróżnionych relacji! ❤️
——
Jak podnieść niemowlę w śpiworku?
Przyjazne podnoszenie maluszka.
Jak podnosić i odkładać dziecko?
[markawlasna]
#mamafizjoterapeuta 
#podnoszenie 
#noszeniemaznaczenie 
#przyjaznapielęgnacja
#noworodek
#rodzew2023
#rodzew2024
Przedsprzedaż wystartowała!😍 Złap materacyk Przedsprzedaż wystartowała!😍
Złap materacyk w najniższej z możliwych cen! 🔥
Kod rabatowy: FizjoMAX
Wszystkie potrzebne linki znajdziesz w bio oraz w relacji.
👉 Nie zapomnij wziąć udziału w zabawie!
👉 Napisz FizjoMAX w komentarzu i daj sobie szansę na zdobycie materacyka - w poniedziałek, spośród wszystkich osób, które zostawią tutaj swój komentarz wybiorę jedną, do której pofrunie taki materac.🔥
👉 Jeśli zaprosisz do zabawy kogoś, kto czeka na maluszka lub kto dosłownie przed chwilą powitał na świecie swoje maleństwo, masz dodatkowo szansę na zgarnięcie Przewodnika o zabawach z niemowlakiem: 👶 Fizjo-Baby-Gimnastyka 👶- pakiet na cały rok! 🔥
👉 Przedsprzedaż trwa do najbliższej niedzieli, do 23:59.
👉 Interesuje Cię ten materac? Zajrzyj do wyróżnionej relacji - tam poznasz go bliżej. 🥰
—
Jaki materac dla niemowlaka
Materac do łóżeczka
Jaki materac dla noworodka - fizjoterapeuta
Oddychający materac dla niemowlaka
Zdrowy materac dla maluszka
Wyprawka dla niemowlaka
Materac premiom dla noworodka.
[markawlasna]
@manufakturamateracy
#mamafizjoterapeuta
#FizjoMAX
#materacdladziecka 
#materacpremium
👉 Buciki kupione czy dopiero robicie rozeznanie 👉 Buciki kupione czy dopiero robicie rozeznanie? 
My właśnie przymierzamy się do zakupu. 💪
A może macie jakieś ulubione modele, które sprawdziły się w poprzednim sezonie?
💬 Dajcie znać w komentarzu, a po więcej zajrzyjcie do wyróżnionej relacji Buciki 🍁
____
Pierwsze buciki
Buciki na jesień
Przegląd bucików na jesień
Buciki na jesień fizjoterapeuta
#mamafizjoterapeuta 
#buciki
#bucikinajesien 
#butydladzieci
Kontakt wzrokowy 👀 to tylko jeden z elementów Kontakt wzrokowy 👀 to tylko jeden z elementów wyzwania #rozwojoweLOVE
W tym tygodniu będziemy skupiać się na szeroko rozumianej interakcji z Rodzicem. 🔥
Pomimo tego, że brzmi banalnie, będzie mnóstwo praktycznych wskazówek i ciekawostek!💪
Obserwuj moje relacje - tam będzie się działo!
To co, bawisz się z nami?
Jeśli tak, to napisz w komentarzu z kim podejmujesz wyzwanie!
Ja startuję z Kaziem! 👶🥰
Ps. Jeśli nie wiesz co to za wyzwanie, zajrzyj do mojej wyróżnionej relacji #rozwojoweLOVE - tam znajdziesz wszystkie potrzebne informacje.
—
Jak wspierać rozwój niemowlaka?
Zabawy wspierające rozwój dziecka.
Jak rozwija się niemowlę.
jak wspierać kontakt wzrokowy z niemowlakiem?
#mamafizjoterapeuta
#rozwojowelove
#noworodek
#noworodekwdomu
#rodzew2023
#rodzew2024
Dzisiaj chcę Wam tylko podziękować. Za to, że Dzisiaj chcę Wam tylko podziękować.
Za to, że jesteście i że piszecie do mnie tak miłe słowa. ❤️
To bardzo motywujące. 💪
Mam nadzieję, że moja obecność tutaj wnosi w Wasze życie choć odrobinę dobrego! ❤️
Ps. Pamiętajcie, że to ostatni dzwonek, aby kupić dowolną część Fizjo-Baby-Gimnastyki ze zniżką.
Wejdźcie do sklepu, dodajcie produkt do koszyka, wpiszcie hasło: LOVE i… zobaczcie co się stanie! 😉❤️
—
Zabawa z niemowlakiem
Jakie zabawy z niemowlakiem
Jak wspierać rozwój niemowlaka
[markawlasna]
#mamafizjoterapeuta 
#fizjobabygimnastyka 
#rodzew2023 
#rodzew2024
#noworodek
#noworodekwdomu
Wczytaj więcej... Obserwuj na Instagramie

BLOG

KURSY O ROZWOJU

FIZJO-BABY-GIMNASTYKA

KUP NA PREZENT

WSPÓŁPRACA

POLITYKA PRYWATNOŚCI

2023 - MamaFizjoterapeuta Małgorzata Paleczny.