Dzisiaj trochę naukowo… ale… co tam. 🙂
Jak to jest? Czy rzeczywiście leżenie na brzuszku może wpływać na osiąganie przez dziecko kolejnych kamieni milowych w rozwoju? Czy warto się męczyć i na siłę… czasami drogą przypominającą drogę przez mękę przyzwyczajać dziecko do tej pozycji?
Zobaczcie sami!
Kiedy w 1992 roku Amerykańska Akademia Pediatrii po raz pierwszy powiązała układanie dziecka do snu w pozycji na brzuszku z Zespołem Nagłej Śmierci Łóżeczkowej (>>>ZOBACZ<<<), aż 70% dzieci mieszkających w USA spało właśnie w taki sposób. Częstość występowania SIDS wynosiła wówczas 1,2/1000 urodzeń.
Do 2001 roku ta sytuacja zupełnie się zmieniła: 87% maluchów była układana do snu w pozycji leżenia na pleckach lub boku, co przyczyniło się do znaczącego zmniejszenia liczby przypadków wystąpienia Zespołu Nagłej Śmierci Łóżeczkowej (0,56/1000 urodzeń).
Określono to jako ogromny sukces kampanii prowadzonej pod hasłem „BACK TO SLEEP” i rzeczywiście, wyniki mówią same ze siebie.
Oczywiście życie dziecka jest priorytetem… ale niemal równocześnie pojawiło się pytanie o wpływ długotrwałego przebywania malucha w pozycji leżenia na pleckach na jego rozwój psychomotoryczny i osiąganie kolejnych kamieni milowych.
Od dawna wiadomo, że rozwój dziecka zależy od całej masy czynników… Czynniki genetyczne, praca układu nerwowego, mięśniowego, „wewnętrzny napęd” do działania – to tylko niektóre z nich…
Nie bez znaczenia jest również pozycja, w jakiej układany jest maluch na co dzień, ponieważ może ona wpłynąć na podejmowane przez dziecko działania ruchowe. I chociaż zakres tego wpływu nie zawsze jest łatwy do przewidzenia, to wprowadzenie przez AAP wspomnianych zaleceń potwierdziło, że pozycjonowanie może wpłynąć na przebieg rozwoju.
JAK TO MOŻLIWE?
No właśnie… Co ma jedno do drugiego – czyli… układanie dziecka do snu(!) na brzuszku z tym, jak ono się rozwija?
Hmmm… bezpośrednio pewnie niewiele… Natomiast prowadząc badania zwrócono uwagę na to, że dziecko, które podczas snu nie doświadcza leżenia na brzuszku, w czasie swojej aktywności również niechętnie tę pozycję przyjmuje…
Z kolei rodzice, pomimo tego, że mają świadomość korzyści płynących ze spędzania przez ich dziecko czasu w tej pozycji, szybko rezygnują z układania malucha w ten sposób w chwili, kiedy pojawiają się pierwsze sygnały niezadowolenia ze strony dziecka… (hmm…jakoś… nie dziwię się temu szczególnie, że część dzieci naprawdę wyraźnie daje znać wszem i wobec, że ta pozycja wcale się im nie podoba. ;))
Tymczasem, wiele badań naukowych potwierdza, że zdobywanie przez dziecko kolejnych umiejętności, w dużej mierze zależy właśnie od tego, ile czasu maluch spędza bawiąc się na brzuszku.
ALE UWAGA! Różnice te dotyczą w szczególny sposób młodszych niemowląt – wg niektórych badań u dzieci sześciomiesięcznych różnice te nie są już aż tak znaczące.
CZY UKŁADANIE DZIECKA NA BRZUSZKU WPŁYWA NA JEGO ROZWÓJ?
- Zauważono na przykład, że czteromiesięczne niemowlęta doświadczające pozycji na brzuszku chętniej podejmują próby obrotów niż ich rówieśnicy, którzy w tej pozycji nie przebywają.
- U dwumiesięcznych maluchów zaobserwowano wyraźną różnicę w dźwiganiu główki. Dzieci spędzające na brzuszku przynajmniej 15 minut dziennie unosiły główkę pod kątem 45 stopni i kontrolowały ją w tej pozycji z dużo większą łatwością niż ich rówieśnicy, którzy w tej pozycji nie byli kładzeni.
- Zwrócono uwagę również na to, że zabawa na brzuszku pozytywnie wpływa na szybkość osiągania poszczególnych umiejętności takich jak: siad z podporem, samodzielny siad, czworakowanie czy podciąganie się do stania…
Jednym z ciekawszych badań jest również próba oceny wpływu leżenia na brzuszku na jakość oraz osiąganie kamieni milowych rozwoju u czteromiesięcznych dzieci.
Do badania wykorzystano skalę AIMS (dokładnie tą samą, którą wykorzystuję w swojej pracy. ;))
W dużym skrócie… jest to skala wykorzystywana do określania jakości rozwoju motorycznego niemowląt od urodzenia do końca 18. miesiąca życia. Ocenia ona kontrolę postawy w odniesieniu do czterech pozycji rozwojowych: leżenie na pleckach, leżenie na brzuszku, siad, pozycja stojąca.
Analizując wyniki badania okazało się, że czteromiesięczne dzieci, które podczas swojej aktywności przynajmniej część czasu spędzały w pozycji na brzuszku, osiągały lepsze wyniki dotyczące osiągania poszczególnych kamieni milowych w każdej z analizowanych pozycji ( zarówno w leżeniu na pleckach, jak i na brzuszku, w siadzie). Jest to ważna informacja, poparta również wynikami innych badań.
Maluchy spędzające na brzuszku w pierwszych 3 miesiącach życia przynajmniej 80 minut dziennie, prezentowały lepszą kontrolę postawy od rówieśników, którzy tej pozycji nie doświadczali …
Źródło: The Effects of Prone Positioning on the Quality and Acquisition of Developmental Milestones in Four-Month-Old Infants Dudek-Shriber, Linda EdD, OTR/L; Zelazny, Susan MS, OTR/L Pediatric Physical Therapy: April 2007 – Volume 19 – Issue 1 – p 48-55
PODSUMOWUJĄC:
Oczywiście, najbezpieczniejszą pozycją do snu dla niemowląt jest leżenie na pleckach i tego się trzymamy, jednak:
- z pewnością warto dbać o to, by podczas aktywności dziecko doświadczało również leżenia na brzuszku, gdyż kształtuje wówczas umiejętności będące podstawą do osiągania kolejnych etapów rozwoju (doświadczenie wyprostu, doświadczenie obciążania rączek, stabilizacja obręczy barkowej – to wszystko będzie później potrzebne np. do pełzania, czworakowania, zmian pozycji, pionizacji i chodu…)
- na pewno warto wziąć pod uwagę kwestię kontroli postawy. Pamiętając o tym, że dziecko buduje swoją aktywność na bazie wcześniej zdobytych umiejętności i doświadczeń, im wcześniej kontrola postawy malucha będzie „wypracowana”… tym lepiej. 😉 Dziecko będzie budowało swoją aktywność w oparciu o prawidłowe wzorce postawy i ruchu. 😉
- z punktu widzenia fizjoterapeuty, warto też wspomnieć o tym, że idąc z maluchem np. na rehabilitację, dobrze byłoby uwzględnić rzeczywisty czas, jaki dziecko spędza na brzuszku w ciągu dnia. Może mieć to wpływ na ogólną ocenę jego rozwoju.
TO, ŻE WARTO, JUŻ WIEMY… TYLKO TERAZ… JAK TO ZROBIĆ?
Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że część dzieci po prostu nie akceptuje leżenia na brzuszku i koniec kropka. Teoretycznie… maluchy „powinny” ją przynajmniej tolerować – jedne mniej, inne bardziej, ale zawsze…
Jednak jako mama doskonale wiem, że… nie zawsze jest tak pięknie i w pewnej chwili na samą myśl, że TRZEBA BYŁOBY położyć dziecko na brzuszku… dostajemy gęsiej skórki.
CZY WARTO WIĘC NA SIŁĘ FORSOWAĆ TĘ POZYCJĘ?
Hmm… moim zdaniem… nie.
Nie chodzi o to, aby zupełnie zarzucać temat i liczyć na to, że „samo minie”, ale raczej o to, aby przez chwilę pochylić się nad tym dlaczego tak może się dziać. Czasami dziecku jest po prostu trudno i jest to dla niego w danej chwili zbyt duży wysiłek. Czasami ułożenie na brzuszku sprawia maluchowi dyskomfort, a nawet ból – być może np. powoduje cofanie się kwaśnej treści żołądkowej do przełyku… Powodów może być przynajmniej kilka i zdarza się, że są to powody prostsze, niż może nam się wydawać.
Warto wtedy pomyśleć o tym, jak – łagodnie i stopniowo – zaprzyjaźnić malucha z leżeniem na brzuszku.
Aby jednak to zrobić… po pierwsze MUSIMY mieć świadomość, że utrzymanie tej pozycji w pierwszych miesiącach życia wiąże się dla dziecka z dużym wysiłkiem. Wynika to m.in z tego, że mały człowiek nie potrafi jeszcze w pełni kontrolować pracy swojego ciała, a po drugie… czysto „techniczne” aspekty sprawiają, że jest to pozycja, w której nawet nam, dorosłym byłoby trudno się utrzymać…
Zobaczcie w skrócie (wpis i film) dlaczego tak się dzieje i jak można pomóc maluchowi polubić leżenie na brzuszku. 😉 >>>PRZECZYTAJ WPIS<<<
*Wpisy mają charakter wyłącznie informacyjny i nie zastąpią wizyty u fizjoterapeuty ani innego specjalisty, dlatego wszelkie wątpliwości koniecznie skonsultuj z osobą, która ma okazję zbadać Twoje dziecko. Dla dobra Twojego Maluszka nie udzielam porad on-line.
[autopromocja]
Potrzebujesz gotowych pomysłów na proste, wspierające zabawy z maluszkiem? Sprawdź mój Przewodnik!
Chcesz dowiedzieć się więcej na temat rozwoju, przyjaznej pielęgnacji i zabaw powoli i… KROK PO KROKU? Sprawdź moje kursy on-line!
Kurs, w którym opowiem Ci o wszystkim tym, co najważniejsze w rozwoju maluszka od narodzin do końca trzeciego miesiąca życia.
Dowiesz się czego się spodziewać i co powinno zapalić pomarańczową lampkę.
Nauczysz się jak wspierać naturalny rozwój maluszka podczas codziennych zabaw i pielęgnacji – wszystko bez pośpiechu i presji.
Kurs, dzięki któremu dowiesz się jak przebiega rozwój maluszka od początku czwartego do końca siódmego miesiąca życia i co powinno zapalić pomarańczową lampkę.
Nauczysz się jak podczas codziennej pielęgnacji i zabaw dbać o rozwój psychoruchowy dziecka, które staje się już coraz bardziej ciekawe świata.
Wszystko w przystępnej formie i krok po kroku – tak, aby wdrożenie tych wskazówek w życie było czystą przyjemnością.
Kurs, w którym opowiem Ci o najważniejszych umiejętnościach, które powinien osiągnąć maluszek w tym wieku.
Dowiesz się jakie są czerwone flagi fizjoterapeutyczne i nauczysz, na co zwracać uwagę podczas codziennych zabaw i pielęgnacji.
Moje kursy i e-booki możesz zakupić również w formie VOUCHERA i podarować w prezencie przyszłym lub świeżo upieczonym Rodzicom!
Wystarczy, że po dodaniu produktu do koszyka, zaznaczysz opcję „KUPUJĘ NA PREZENT”
Źródła:
- The Effects of Prone Positioning on the Quality and Acquisition of Developmental Milestones in Four-Month-Old Infants Dudek-Shriber, Linda EdD, OTR/L; Zelazny, Susan MS, OTR/L Pediatric Physical Therapy: April 2007 – Volume 19 – Issue 1 – p 48-55
- Mildred J, Beard K, Dallwitz A, Unwin J. Play position is influenced by knowledge of SIDS sleep position recommendations. J Paediatr Child Health 1995;31:499–502.
- Davis BE, Moon RY, Sachs HC, et al. Effects of sleep position on infant motor development. Pediatrics. 1998;102:1135–114
- Salls JS, Silverman LN, Gatty CM. The relationship of infant sleep and play positioning to motor milestone achievement. Am J Occup Ther. 2002;56:577–580
- Jantz JW, Blosser CD, Fruechting LA. A motor milestone change noted with a change in sleep position. Arch Pediatr Adolesc Med. 1997;151:565–568.
Twoje udostępnienie wiele dla mnie znaczy, dziękuję! ❤️