Pomimo tego, że na zewnątrz temperatura spada, to przed nami naprawdę gorący okres. Zbliżają się Święta, a wraz z nimi… zakupowe szaleństwo.
Pewnie nie umknęło Twojej uwadze to, że na półkach sklepowych pojawiło się teraz więcej zabawek. Niemal prześcigają się one w tym, która z nich jest bardziej „edukacyjna” i w związku z tym najlepiej wesprze rozwój Twojego dziecka…
I wszystko byłoby piękne, gdyby nie fakt, że niestety dużo w tym marketingu i grania na emocjach nie zawsze świadomych tego faktu Rodziców…
Żeby była jasność. Nie uważam, że zabawki są złe. Wręcz przeciwnie – dobrze dobrane mają w sobie niesamowity potencjał, bo przecież stają się motorem napędowym do działania. Jednak jeśli przekaz Producentów wprawia Rodziców w poczucie, że bez tego niewystarczająco dobrze dbają oni o rozwój swojej pociechy, to jest to w moich oczach zdecydowanym nadużyciem.
Wiem, że czasami odnalezienie się w gąszczu różnego rodzaju informacji (szczególnie, kiedy zakupy robimy pod presją czasu) nie jest łatwe… To właśnie dlatego w tym wpisie przedstawię Ci podstawowe, zabawkowe ABC i postaram się odpowiedzieć na następujące pytania:
- Czy grające i świecące zabawki „edukacyjne” są dobre?
- Od kiedy proponować dziecku zabawki?
- Jakie zabawki wspierają rozwój dziecka?
W kolejnych wpisach z tej serii znajdziesz gotowe propozycje zabawek dla dzieci w poszczególnych przedziałach wiekowych, więc bądź na bieżąco.
Jak to naprawdę jest z tymi zabawkami?
Nie ulega wątpliwości, że zabawa jest czymś niezbędnym dla prawidłowego rozwoju. Pozwala kształtować kreatywność, mobilizuje do nawiązywania interakcji z drugim człowiekiem, pomaga odkrywać świat i wszelkie zależności, które w nim panują. Wspiera rozwój poznawczy, społeczny, emocjonalny, psychoruchowy czy językowy… Przy tym wszystkim jest ciekawa i może dawać mnóstwo radości. Po prostu przyjemne z pożytecznym!
Zabawki, niewątpliwie mogą sprzyjać udanej zabawie i być motorem napędowym działania.
Jednak warto zwrócić uwagę na to, że pojęcie zabawki na przestrzeni lat ewoluowało i ze zwykłego przedmiotu, stała się ona czymś, co ma wręcz kluczowe znaczenie dla rozwoju mózgu dziecka… A wiadomo… rozwój mózgu, edukacja to skuteczne chwyty marketingowe…
Dlatego gdybym miała streścić to w jednym zdaniu, to napisałabym tak: Tak – zabawki są ważne, ale tylko wtedy, kiedy służą jako pomoc w nawiązaniu relacji z drugim człowiekiem, a w późniejszych etapach, zachęcają też dziecko do samodzielnej, kreatywnej zabawy.
Czy grające i świecące zabawki „edukacyjne” są dobre?
Zabawki interaktywne mogą być postrzegane przez Rodziców jako niezbędne do postępu. Ale czy rzeczywiście tak jest?
Okazuje się, że nie. Badania mówią, że korzystanie z tego typu zabawek zmniejsza ilość interakcji z opiekunem, a dzieci, bawiąc się nimi, mniej wokalizują.
Wyobraźmy sobie np. czytającego jakąś historię misia, króliczka lub jeszcze jakieś inne zwierzątko. Chociaż sam zamysł nie jest zły, to jednak, kiedy przeanalizujemy sobie zachowanie maluszka, który czyta z Rodzicem, to szybko zauważymy, że wcale nie chodzi o to, aby wysłuchać „grzecznie” całej historii.
Kiedy czytamy z dzieckiem, pokazujemy obrazki, nawiązujemy kontakt wzrokowy… Mały człowiek buduje z nami wspólne pole uwagi, patrzy na nas upewniając się, że rozumiemy i widzimy to, co właśnie chce nam pokazać… Czytając „na żywo”, możemy zmieniać ton głosu, gestykulować, używać mimiki twarzy i co najważniejsze, reagować na zachowanie dziecka… Być może jest jakiś fragment, który szczególnie przykuł jego uwagę i maluch chce do niego wrócić? Tego, elektroniczna zabawka nie jest w stanie nam dać.
Producenci często reklamują zabawki interaktywne jako te sensoryczne, stymulujące wiele zmysłów…
Zgadzam się. Takie zabawki stymulują zmysły, tylko… zawsze warto zadać sobie dwa pytania:
- czy są to te zmysły, które odgrywają kluczową rolę w rozwoju małego człowieka i…
- czy rzeczywiście więcej, znaczy lepiej.
Zabawki, które grają i świecą, silnie działają na zmysły zewnętrzne – głównie wzrok i słuch. Tymczasem kluczowymi, tak zwanymi BAZOWYMI ZMYSŁAMI są te, które pozwalają dziecku lepiej odczuwać swoje ciało i odnajdywać siebie w warunkach działania siły grawitacji. To te, które w pewnym sensie dają dziecku poczucie fizycznej tożsamości. Jest to ważne, ponieważ stanowi fundament poczucia bezpieczeństwa – tak ważnego dla harmonijnego rozwoju maluszka.
O tych zmysłach (a są nimi: zmysł dotyku, równowagi oraz czucie głębokie) pisałam tutaj: >>>ZOBACZ WPIS<<<
A czy więcej rzeczywiście znaczy lepiej?
Biorąc pod uwagę niedojrzałość układu nerwowego małego człowieka, zbyt duża ekspozycja na działanie bodźców może z łatwością przestymulować dziecko, co jak pewnie się domyślasz, wcale korzystne nie jest.
Co więcej, grające i świecące zabawki stanowią silną stymulację prawej półkuli mózgu. Tymczasem za mowę, odpowiedzialna jest lewa półkula.
Ale przecież badania potwierdzają dobroczynny wpływ zabawek na rozwój małego człowieka…
Tak! Ale badania te prowadzone były w sytuacji, kiedy dzieci, bawiły się wspólnie z opiekunami.
Od kiedy proponować dziecku zabawki?
Tak naprawdę, można proponować je maluszkom już od pierwszych miesięcy życia, jednak przy założeniu, że mają one służyć jako promocja wspólnej zabawy z mamą lub tatą. Noworodki nie będą jeszcze wykazywały zainteresowania przedmiotami, ale w miarę upływu czasu, kiedy będzie mijał okres adaptacyjny (pisałam o nim >>>TUTAJ<<<), będą stawały się dla dziecka coraz bardziej ciekawe.
W okolicach 3 – 4 miesiąca życia mogą już skutecznie motywować maluszka do działania.
Jakie zabawki wspierają rozwój dziecka?
Takie, które będą dopasowane do wieku, ale też do możliwości maluszka. Takie, które pobudzają kreatywność, stawiają wyzwania i mobilizują do szukania rozwiązań. Takie, które zachęcają do wspólnej zabawy z opiekunem lub rówieśnikami.😊
Mogą to być zabawki symboliczne (czyli takie, które zachęcają do naśladowania), wspierające umiejętności manipulacyjne (np. klocki, puzzle), zabawki związane ze sztuką (np. kredki, farby, glina…), językowe/ koncepcyjne (np. gry karciane, planszówki…) lub takie, które wspierają dużą motorykę (rowery, pchacze, zjeżdżalnie…)
Będzie o nich więcej w kolejnych postach.
Podsumowując:
- Dobieraj zabawki, które są dopasowane do wieku, ale też możliwości maluszka. Dobrze, jeśli o pół kroku wyprzedzają dziecko, aby pobudzać je do kreatywności.
- Jeśli chcesz, aby dziecko przez dłuższy czas wykazywało zainteresowanie zabawką, ogranicz ich ilość. Badania pokazują, że dzieci, które miały równoczesny dostęp do 4. zabawek, bawiły się nimi dłużej i w bardziej kreatywny sposób niż maluchy, które mogły jednocześnie korzystać z 16. różnych akcesoriów (zbyt duża liczba zabawek sprawia, że dziecku trudniej jest skupić się na jednej z nich).
- Pamiętaj o zjawisku habituacji czyli tzw. przyzwyczajaniu się do bodźca. Dziecko, może po pewnym czasie znudzić się zabawką, dlatego dobrze jest je wymieniać. Jeśli masz ich dużo, schowaj część z nich do pudełka i wróćcie do nich za jakiś czas. Za jaki? To zależy od dziecka – najmłodsze maluszki mogą potrzebować częstszej zmiany – np. rano i po południu. Starszym dzieciom może wystarczyć zmiana raz na tydzień/ dwa.
- Pamiętaj, że dla najmłodszych maluszków najważniejsza jest zabawa z własnym ciałem! Aby dobrze je poznać i poczuć siebie, mały człowiek musi doświadczać ruchu. Dlatego kołyszcie się, turlajcie, masujcie… To jest prawdziwa uczta dla zmysłów! (Gotowe pomysły na takie zabawy znajdziesz w Fizjo-Baby-Gimnastyce >>>ZOBACZ<<<).
*Wpisy mają charakter wyłącznie informacyjny i nie zastąpią wizyty u fizjoterapeuty ani innego specjalisty, dlatego wszelkie wątpliwości koniecznie skonsultuj z osobą, która ma okazję zbadać Twoje dziecko. Dla dobra Twojego Maluszka nie udzielam porad on-line.
[autopromocja]
Potrzebujesz gotowych pomysłów na proste, wspierające zabawy z maluszkiem? Sprawdź mój Przewodnik!
Chcesz dowiedzieć się więcej na temat rozwoju, przyjaznej pielęgnacji i zabaw powoli i… KROK PO KROKU? Sprawdź moje kursy on-line!
Kurs, w którym opowiem Ci o wszystkim tym, co najważniejsze w rozwoju maluszka od narodzin do końca trzeciego miesiąca życia.
Dowiesz się czego się spodziewać i co powinno zapalić pomarańczową lampkę.
Nauczysz się jak wspierać naturalny rozwój maluszka podczas codziennych zabaw i pielęgnacji – wszystko bez pośpiechu i presji.
Kurs, dzięki któremu dowiesz się jak przebiega rozwój maluszka od początku czwartego do końca siódmego miesiąca życia i co powinno zapalić pomarańczową lampkę.
Nauczysz się jak podczas codziennej pielęgnacji i zabaw dbać o rozwój psychoruchowy dziecka, które staje się już coraz bardziej ciekawe świata.
Wszystko w przystępnej formie i krok po kroku – tak, aby wdrożenie tych wskazówek w życie było czystą przyjemnością.
Kurs, w którym opowiem Ci o najważniejszych umiejętnościach, które powinien osiągnąć maluszek w tym wieku.
Dowiesz się jakie są czerwone flagi fizjoterapeutyczne i nauczysz, na co zwracać uwagę podczas codziennych zabaw i pielęgnacji.
Moje kursy i e-booki możesz zakupić również w formie VOUCHERA i podarować w prezencie przyszłym lub świeżo upieczonym Rodzicom!
Wystarczy, że po dodaniu produktu do koszyka, zaznaczysz opcję „KUPUJĘ NA PREZENT”
Źródła:
- Aleeya Healey, Alan Mendelsohn, COUNCIL ON EARLY CHILDHOOD, Jill M. Sells, Elaine Donoghue, Marian Earls, Andrew Hashikawa, Terri McFadden, Georgina Peacock, Seth Scholer, Jennifer Takagishi, Douglas Vanderbilt, P. Gail Williams; Selecting Appropriate Toys for Young Children in the Digital Era. Pediatrics January 2019; 143 (1): e20183348. 10.1542/peds.2018-3348
- Carly Dauch 1, Michelle Imwalle 1, Brooke Ocasio 1, Alexia E. Metz 2 The influence of the number of toys in the environment on toddlers’ play Infant Behavior and Development Volume 50, February 2018, Pages 78-87
- Spitzer M., Cyfrowa demencja. W jaki sposób pozbawiamy rozumu siebie swoje dzieci, Dobra Literatura, 2013.
Twoje udostępnienie wiele dla mnie znaczy, dziękuję! ❤️