Drugie półrocze życia to dla dziecka również bardzo intensywny czas. 🙂 (O tym, co działo się w pierwszym przeczytasz tutaj: >>>ZOBACZ<<<).
Maluch, który do tej pory opanował już kontrolę głowy, symetrię ciała, skupianie i wodzenie wzrokiem w pełnym zakresie… który eksperymentował z przenoszeniem ciężaru ciała na boki, poznał linię środkową i coraz lepiej „orientuje się” w schemacie własnego ciała – teraz zaczyna kombinować jak tutaj zacząć się przemieszczać… Przecież wokoło jest tyle interesujących rzeczy! 😊
Każde dziecko ma w sobie wewnętrzny, naturalny pęd do rozwoju, do poznawania świata oraz dostarczania sobie różnorodnych bodźców – dlatego… jeśli coś postanowi… trudno będzie go zatrzymać. 😊
NAD CZYM PRACUJE MALUCH W DRUGIM PÓŁROCZU ŻYCIA?
Oczywiście można byłoby rozkładać to wszystko jeszcze na czynniki pierwsze, ale najważniejszymi rzeczami, na których w tym okresie koncentruje się mały człowiek są:
- doskonalenie przenoszenia ciężaru ciała na boki,
- doskonalenie stabilności obręczy barkowej, tułowia, a także – bardzo intensywna praca nad stabilnością miednicy i dążenie do ustawienia jej w pozycji pośredniej,
- nauka kontroli środka ciężkości ciała, który znajduje się coraz wyżej ponad płaszczyzną podparcia,
- wykorzystywanie ROTACJI,
- doskonalenie reakcji równoważnych i reakcji obronnego podporu,
- praca nad sprawnością manualną rączek – doskonalenie chwytu….
I pomyśleć, że to wszystko dzieje się spontanicznie, podczas zabawy! Jakiej? Zobaczcie sami! 🙂
PROPOZYCJE ZABAW:
ZABAWA NR 1. ZABAWA Z ŁAPANIEM PRZEDMIOTÓW STOPAMI
W 6. miesiącu życia pojawia się u dziecka umiejętność chwytania przedmiotów stopami. Ta z pozoru banalna rzecz, której niejednokrotnie nawet nie jesteśmy świadomi, bardzo intensywnie przygotowuje małą stópkę do jej późniejszej funkcji.
Co prawda nie jest to jeszcze pełne obciążenie stopy, bo nad tym maluch będzie pracował m.in bawiąc się w pozycji bocznej, ale taka aktywność zdecydowanie jest czymś bardzo pożądanym.
Podczas chwytania przedmiotów stopami, dziecko układa je w taki sposób, że do zabawki przylega boczny brzeg małej stópki – dokładnie ten sam, który w przyszłości, podczas fazy przetaczania stopy będzie miał kontakt z podłożem.
Brzeg przyśrodkowy minimalnie się unosi, co z kolei bardzo mocno wpływa na kształtowanie się wysklepienia stopy.
- Widzicie, jak fajnie układa się podczas tej zabawy pięta? Nie bez powodu podobne ćwiczenia proponuje się później w przypadku koślawości stóp… 🙂
Aby zachęcić maluszka do chwytania przedmiotów stopami wystarczy, że będziemy pokazywać mu je na wysokości spojenia łonowego.
Ta propozycja, w związku z tym, że wiąże się ze „sprowadzaniem” wzroku w dół (po przecież… żeby myśleć o łapaniu przedmiotu trzeba cały czas go obserwować), będzie przyczyniała się do integracji napięcia mięśniowego, czyli poprawy współpracy pomiędzy poszczególnymi grupami mięśniowymi – a nam… dokładnie o to nam chodzi! 🙂
ZABAWA NR 2. ZABAWA Z PRZENOSZENIEM CIĘŻARU CIAŁA NA BOKI
Po okresie silnej symetrii, który przypada najczęściej na końcówkę trzeciego i czwarty miesiąc życia, dziecko zaczyna eksperymentować z przenoszeniem ciężaru ciała na boki. Po niedługim czasie skutkuje to pojawieniem się obrotów – początkowo przez przypadek, dziecko sięgając do swoich ud/ kolanek opada na bok na stronę, która jest skrócona, a następnie pracuje nad wydłużaniem strony, na której leży.
Jest to niezwykle istotny element rozwoju, który przyda się podczas wszelkiego rodzaju zmian pozycji, pełzania, czworakowania, pionizacji czy chodu… W zasadzie… z tej umiejętności my, dorośli ,korzystamy do dziś- widać to dokładnie na załączonym zdjęciu. 🙂 O wydłużaniu i skracaniu stron pisałam m.in. tutaj >>>PRZEJDŹ<<<.
Oczywiście maluch spontanicznie będzie przenosił ciężar ciała na boki, jednak to, na co warto zwrócić szczególną uwagę to wydłużanie strony ciała, na której spoczywa jego ciężar, oraz to, aby dziecko obracało się równie swobodnie w obydwóch kierunkach.
Warto pamiętać, że zabawa z przenoszeniem ciężaru ciała to nie tylko leżenie na brzuszku! 🙂
Doskonale sprawdzą się zabawy w staniu, podczas których dziecko sięga po przedmiot, który upada – oczywiście raz z jednej, raz z drugiej strony.
Taka zabawa to nie tylko doskonalenie przenoszenia ciężaru ciała na boki! Kucając, maluch przenosi ciężar ciała w tył i musi obciążyć pięty. To wspaniała propozycja dla tych maluszków, które bardzo dużo czasu spędzają stojąc na paluszkach. (O chodzeniu na palcach pisałam tutaj >>>PRZEJDŹ<<<)
ZABAWA NR 3. ZABAWA Z ROTACJĄ TUŁOWIA
Rotacje tułowia to nic innego, jak zdysocjowane („rozdzielone”) ruchy obręczy barkowej i biodrowej względem siebie w płaszczyźnie poprzecznej (pisałam o tym tutaj: >>>PRZEJDŹ<<<) Brrr… brzmi skomplikowanie, ale to proste. 🙂
Choć bardzo często nawet o tym nie myślimy, to rotacje tułowia, które pojawiają się u dziecka w drugim półroczu życia, są niezbędne do tego, aby wszelkie aktywności mogły odbywać się w sposób płynny i elegancki – bo… jak wiemy… nie sama ILOŚĆ się liczy.
Tylko ILOŚĆ połączona z JAKOŚCIĄ może dać nam pełny obraz tego, jak rozwija się nasz maluszek.
I choć to etap, który pojawia się spontanicznie, to nie dla wszystkich dzieci rotacje tułowia są sprawą oczywistą. Niektóre maluchy mają kłopot ze zmianami pozycji, trudności w przekraczaniu linii środkowej ciała, ich ruchy wydają się sztywne i mało eleganckie…
Dlatego podczas codziennych zabaw warto proponować również takie, które do rotacji tułowia zachęcają. 🙂
U nas w tym celu świetnie sprawdziło się sięganie do łańcuszka czy… piłeczka na sznurku, która w zasadzie towarzyszy nam do tej pory – stanowi fantastyczną motywację do działania i nie przestaje intrygować. 😉
ZABAWA NR 4. TOR PRZESZKÓD
To, co najbardziej kocham w torach przeszkód, to ich prostota. 🙂 Wykorzystując to, co mamy pod ręką (poduszki, kartonowe pudełka w roli tuneli…) można za każdym razem tworzyć nowe konfiguracje, które będą dopasowane do potrzeb i aktualnych możliwości naszego dziecka. 🙂
Tory przeszkód oczywiście przyczyniają się do wzmocnienia mięśni, poprawy koordynacji wzrokowo ruchowej i miliona innych rzeczy, ale przede wszystkim pomagają w osiągnięciu bardzo dobrej KONTROLI swojego ciała, doskonalą reakcje równoważne i reakcje obronnego podporu – czego chcieć więcej?
Planując zabawę z torami przeszkód pamiętajcie jednak o tym, aby zbytnio nie poniosła Was wyobraźnia. 😉 Stopień trudności niech będzie dostosowany do możliwości maluszka tak, aby mógł on odnieść sukces i mógł czerpać radość z takiej zabawy. Tylko wtedy z chęcią podejmie kolejne wyzwania. 🙂
Tory przeszkód mogą być fantastyczną motywacją dla tych, którym dość opornie idzie dźwignięcie brzuszka z podłoża i wolą pełzać, zamiast zużywać zbyt wiele swojej cennej energii na aktywności wymagające większego zaangażowania… 😉
ZABAWA NR 5. ZABAWY W KLĘKU
Zabawy w klęku są czymś, czego nie opłaca się pomijać. 😉
Klęk, to nie tylko pozycja przejściowa, którą dziecko w mgnieniu oka zmienia na inną. To przede wszystkim fantastyczna okazja do pracy nad stabilnością miednicy oraz długością mięśni biodrowo – lędźwiowych, które przecież wpływają na jej pozycję.
Kiedy mięśnie biodrowo – lędźwiowe nie są w pełni wydłużone, miednica może układać się w dużym przodopochyleniu (o pozycji miednicy pisałam w naszym Fizjo – Słowniku: >>>PRZEJDŹ<<<). Brzuszek będzie wtedy wydawał się wypięty, a lordoza lędźwiowa pogłębiona. (O klęku jako etapie pionizacji pisałam tutaj: >>>PRZEJDŹ<<<). Kiedy mięśnie biodrowo – lędźwiowe na to pozwolą, miednica ma szansę ustawić się w pożądanej pozycji pośredniej. 🙂
Zabawy w klęku można praktykować w zasadzie wszędzie, choć u nas najlepiej sprawdziło się przyklejone do ściany lustro. 😉
Najpierw było fantastyczną motywacją do leżenia na brzuszku, później pełzania, a w dalszej kolejności… przyjmowania pozycji klęcznej. 🙂
No i teraz można przybić piątkę koledze. 🙂
Jak widzicie, do wspaniałej, wspierającej zabawy wcale nie potrzeba całego mnóstwa gadżetów. 🙂 Wystarczy pochylić się na moment nad przebiegiem rozwoju dziecka, obserwować je uważnie i po prostu być. 🙂
BAWCIE SIĘ DOBRZE! 🙂
*Wpisy mają charakter wyłącznie informacyjny i nie zastąpią wizyty u fizjoterapeuty ani innego specjalisty, dlatego wszelkie wątpliwości koniecznie skonsultuj z osobą, która ma okazję zbadać Twoje dziecko. Dla dobra Twojego Maluszka nie udzielam porad on-line.
CHCESZ WIĘCEJ? ŁAP E-BOOKI!
GOTOWE POMYSŁY NA ZABAWY w pierwszych 2. latach życia dostępne od teraz w PAKIECIE!
Twoje udostępnienie wiele dla mnie znaczy, dziękuję! ❤️