Close Sidebar close
mamafizjoterapeuta
  • O mnie
  • Dziecko
    • Rozwój dziecka
      • 0- 3 miesiące
      • 4- 7 miesięcy
      • 8- 18 miesięcy
    • Zabawy z dzieckiem
      • Zabawy 0-3 miesiąca
      • Zabawy 4-7 miesięcy
      • Zabawy 8- 18 miesięcy
  • KURSY ON- LINE
  • DO POBRANIA
  • FIZJO-SŁOWNIK
  • polityka prywatności
  • SKLEP
  • Korzystamy

  • O mnie
  • Dziecko
    • Rozwój dziecka
      • 0- 3 miesiące
      • 4- 7 miesięcy
      • 8- 18 miesięcy
    • Zabawy z dzieckiem
      • Zabawy 0-3 miesiąca
      • Zabawy 4-7 miesięcy
      • Zabawy 8- 18 miesięcy
  • KURSY ON- LINE
  • DO POBRANIA
  • FIZJO-SŁOWNIK
  • polityka prywatności
  • SKLEP
  • Korzystamy
mamafizjoterapeuta
mamafizjoterapeuta
    0-3 miesiące

    Trochę osobisty wpis czyli… kilka rzeczy, które z perspektywy czasu dobrze byłoby wiedzieć zanim na świat przyszło moje pierwsze dziecko.

    15 lipca 2020

    Kiedy wracam myślami do przygotowań związanych z przyjściem na świat mojego pierwszego dziecka i… zestawiam to z sytuacją z okresu, kiedy po tej stronie brzucha miał pojawić się nasz czwarty bobas… dochodzę do wniosku, że rzeczywiście… życie skutecznie weryfikuje pewne sprawy… 😉

    I wcale nie chodzi o to, że postanowiłam już tak bardzo się nie przejmować… Przygotowania do narodzin Tadzia były to po prostu  kwintesencją wszystkich wcześniejszych doświadczeń połączoną z moim zamiłowaniem do… minimalizmu😉

    Co było kluczowe?

    Myślę, że jedną z ważniejszych rzeczy, która się zadziała było to, że pewnego dnia zdałam sobie sprawę z tego, jak w rzeczywistości wyglądają pierwsze miesiące życia z maluszkiem. Że… w zasadzie… kręcą się one wokół… SOKu, króry jest niczym innym jak:

    Snem,

    Obsługą i…

    Karmieniem Bobasa. 😉

    Dzisiaj przedstawiam Wam więc garść moich dotychczasowych przemyśleń. Oczywiście każde z nich można rozkładać jeszcze na czynniki pierwsze, ale w tym wpisie tylko najważniejsze sprawy:

    SEN:

    Wyobrażenia.

    Kiedy przypominam sobie z jaką pieczołowitością mój mąż skręcał łóżeczko dla naszego synka, jak cieszyło nas wybieranie kocyków, kołderek, dopasowywanie wszystkich szczegółów, żeby było pięknie i przytulnie… jak wyobrażałam sobie słodko śpiącego w nim maluszka to… uśmiech nie przestaje schodzić z mojej twarzy.

    Dlaczego?

    Bo w pierwszych tygodniach życia nasze dziecko zdecydowanie wolało bliskość mamy i ani myślało z niej rezygnować- bezpieczne współspanie to coś, co pozwoliło nam przetrwać pierwsze tygodnie z naszym maluchem.  😉 Poza tym, nigdy nie zdecydowałam się przykryć noworodka zakupioną z takim zapałem kołderką…

    Oto kilka faktów, o których warto wiedzieć już na starcie:

    Rzeczywistość:

    – Zgodnie z zaleceniami AAP dotyczącymi bezpieczeństwa snu, najbezpieczniejszą pozycją do snu dla niemowlaka jest pozycja na pleckach na płaskim, średnio twardym podłożu. >>>ZOBACZ<<<

    – Foteliki samochodowe i bujaczki nie są najszczęśliwszym miejscem dla snu dla dziecka. W każdej sytuacji, w której klatka piersiowa maluszka jest uciśnięta, a główka opada na boki lub do przodu, wysiłek oddechowy maluszka może znacząco się zwiększyć. Badania potwierdzają związek długotrwałego przebywania dziecka w foteliku samochodowym ze spadkami saturacji, czyli wysycenia krwi tlenem. >>>PRZEJDŹ<<<

    – W miejscu, w którym maluszek śpi nie powinny znajdować się żadne przedmioty, które mogłyby utrudnić dziecku oddychanie- poduszki (poduszka może również utrudniać maluszkowi obracanie główki z jednego boczku na drugi), kołderki, kocyki, ochraniacze do łóżeczka, maskotki…

    – Przegrzanie dziecka jest jednym z czynników ryzyka Zespołu Nagłej Śmierci Łóżeczkowej, dlatego w szczególny sposób warto dbać o to, aby w pomieszczeniu, w którym śpi dziecko nie było zbyt ciepło (optymalna temperatura do snu to około 17- 20 stopni Celsjusza)

    – Jako przykrycie do snu w pierwszych miesiącach życia dobrze może sprawdzić się specjalny śpiworek.

    – Choć łóżeczko jest mebelkiem, który zazwyczaj trafia do naszego domu jeszcze zanim na świecie pojawi się maleństwo, to warto wiedzieć, że zdarzają się sytuacje, że maluszek wcale nie chce w nim przebywać. „Brakujący czwarty trymestr” może być podpowiedzią dlaczego czasami tak się dzieje… >>>PRZEJDŹ<<<

    – wybierając materacyk warto zwrócić uwagę przede wszystkim na jego sprężystość oraz stopień twardości. Dla niemowlaka dobrze sprawdzi się materacyk o wysokiej sprężystości oraz średnim poziomie twardości. Powinien być również możliwie gładki oraz przewiewny. O innych cechach materacyka przeczytasz tutaj: >>>PRZEJDŹ<<<

    „OBSŁUGA”

    Nie ulega wątpliwości to, że pierwsze miesiące życia maluszka to poza oczywistym snem i karmieniem…  przede wszystkim podnoszenie, odkładanie, kąpiel czy chociażby zmiana pieluchy. Niby nic nadzwyczajnego, ale jednak… kiedy po raz pierwszy trzymamy w rękach swoją kruszynkę, możemy czuć się dość niepewnie.

    Dlatego w pierwszej kolejności (oczywiście poza zorganizowaniem fajnej, praktycznej przestrzeni), zwróciłabym uwagę na to, jak fizycznie podnosić, nosić, odkładać maluszka- aby robić to pewnie, spokojnie i w taki sposób, aby było to zgodne z jego naturalnym rozwojem.

    Przy „obsłudze” malucha z pewnością zwróciłabym uwagę na temat stawów biodrowych, które są u noworodka wyjątkowo delikatne. Więcej na temat bioderek znajdziecie w tym wpisie >>>PRZEJDŹ<<<

    Dlaczego z mojej perspektywy warto o to dbać?

    W związku z tym, że wszystkie z wymienionych wcześniej czynności są powtarzalne (chyba nikt nie ma co do tego wątpliwości 😉), a… dziecko uczy się właśnie przez powtarzanie… chciałabym mieć pewność, że to, co proponuję dziecku nie jest „wyrwane z kontekstu”, ale stanowi spójny element całej układanki. „Przyjazna pielęgnacja” jest naprawdę intuicyjna, a potencjalne korzyści z niej płynące, z pewnością przewyższają wysiłek, który wkładamy w jej ogarnięcie. 😊

    Towarzyszenie dziecku w rozwoju może okazać się niesamowitą przygodą dla nas samych! 😊 O „przyjaznej pielęgnacji” przeczytacie np. tutaj: >>>PRZEJDŹ<<<

    Co z „przestrzenią”? Zadbałabym przede wszystkim o ergonomię- coś na wzór „trójkąta roboczego” w kuchni 😉 Miejsce na pieluszki, chusteczki czy czyste ubranka na tyle blisko przewijaka, aby w celu sięgnięcia po nie, można było nie odstępować dziecka na krok. Ale… to już raczej temat dla architekta wnętrz. 😉

    Przed narodzinami malucha z pewnością warto również przeanalizować sobie w głowie scenariusz kąpielowy, aby w godzinie zero mieć wszystko pod ręką. 😊

    – Wózek?

    Z „obsługą” niemowlaka wiąże się również temat wózka. Oczywiście wybierając wózek każdy z nas kieruje się nieco innymi kryteriami, ale gdybym miała popatrzeć na to z perspektywy swojego poczwórnego macierzyństwa, dużą uwagę zwróciłabym na wielkość gondoli.

    Wiemmm, wózeczki z niedużą gondolą są takie słodkie!!! Jednak jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że do spacerówki najlepiej przesiąść się dopiero wtedy, kiedy nasze dziecko opanuje samodzielny siad (co może zdarzyć się nawet w okolicach 9/ 10 miesiąca życia –  zobacz „OKNA ROZWOJOWE”)… to rzeczywiście przy zbyt małej gondoli wytrwanie do tego czasu może okazać się problematyczne…

    Drugą cechą, na którą zwróciłabym uwagę, jest amortyzacja. Co prawda raczej nie zdarza mi się spacerować po kamienistych szlakach, ale spacery szutrową drogą chciałabym ogarniać bez wyrzutów sumienia 😊

    Rodzaj kół, waga wózka, rozmiary po złożeniu…- to wszystko warto oczywiście przeanalizować z punktu widzenia Waszych indywidualnych potrzeb.

    Zdradzę Wam jeszcze, że cechą, na którą zupełnie nie zwracam uwagi, a jest dostępną opcją już niemal w każdym wózku, jest możliwość zamontowania fotelika samochodowego. Dlaczego? Ja po prostu z tej opcji nie korzystam. 😊 Długotrwałe przebywanie malucha w foteliku samochodowym nie jest wskazane, dlatego korzystam z niego jedynie podczas jazdy tym właśnie środkiem transportu. 😊

    Oczywiście wózki 3 w 1 są bardzo ciekawym rozwiązaniem i często mają możliwość obrócenia maluszka tak, aby podczas spaceru dziecko widziało mamę, to jednak zazwyczaj chwilę po tym, jak przesiadaliśmy się do wersji spacerowej, zamienialiśmy ją na lżejszy i bardziej poręczny model. Koniecznie rozkładany na płasko- nie kubełek. (Zobacz wpis: „Kiedy do tej spacerówki?” >>>PRZEJDŹ<<<)

    Oczywiście nieocenioną pomocą była dla nas również chusta. W zasadzie… żałuję, że odkryłam jej możliwości dopiero wtedy, kiedy moje pierwsze dziecko skończyło 6 tygodni. Zdaję sobie sprawę z tego, że dla niektórych temat chustonoszenia nie jest do końca jednoznaczny (no bo przecież… „pionizacja”…), jednak zapewniam Was- jeśli prawidłowo zamotamy chustę i zadbamy o odpowiednią, dostosowaną do wieku pozycję maluszka, jest to rozwiązanie warte uwagi. W moim przypadku… ratujące zdrowie psychiczne 😉.

    Dlatego zachęcam Was do tego, aby jeśli rozważacie zakup chusty, skorzystać z pomocy doradcy noszenia, który krok po kroku pokaże Wam na co zwrócić uwagę i czego się wystrzegać. To nieoceniona pomoc, a dla nas samych spokój i pewność, że robimy to prawidłowo. 😊

    – Mata/ dywanik.

    W pierwszych miesiącach życia dziecko najczęściej ma w nosie zabawki, ale za to chce być noszone, przytulane, kołysane… Chce czuć zapach mamy, słyszeć bicie jej serca i wpatrywać się w jej twarz…

    Dlatego z zabawkowymi zakupami możecie jeszcze spokojnie poczekać. Z resztą… jak się okazuje… bardzo często zabawki same zaczynają do nas trafiać, a my, dopiero w okolicach którychś z kolei urodzin orientujemy się, że w zasadzie sami nie kupiliśmy jeszcze żadnej z nich (Zobacz wpis o powodach, dla których nie kupuję dzieciom zabawek >>>PRZEJDŹ<<<)

    To, co za to może się przydać w pierwszych miesiącach życia to mata/ dywanik, na którym będzie można układać maluszka na czas leżenia na brzuszku czy krótkiej zabawy.

    Bardzo ciekawym pomysłem są maty/ dywaniki piankowe. Polecam takie, które nie są zbyt pstrokate- poza tym, że będzie łatwiej dopasować je do wystroju naszego wnętrza, nie „przebodźcują” naszego maluszka, a i znalezienie ulubionej zabawki będzie na nich łatwiejsze. 😊

    KARMIENIE.

    Pierwsza myśl, która nasuwa mi się, gdy słyszę o karmieniu maluszka jest taka, że karmienie piersią… to nie zawsze bułka z masłem… To, w jaki sposób jest ono czasami przedstawiane może nie mieć zbyt wiele wspólnego z rzeczywistością pierwszych, wspólnych tygodni…

    Oczywiście jeśli ma, to fantastycznie, jednak moje poczwórne doświadczenie podpowiada mi, że lepiej nastawić się na ewentualne trudności i cieszyć z tego, że wszystko przebiega gładko niż być pewnym, że to proste (bo przecież… naturalne), a później przeżywać rozczarowanie…

    Bo… jeśli do tego dołożymy poporodową burzę hormonów i nasilające się zmęczenie… o frustrację i poczucie rezygnacji wcale nie tak trudno…

    Tak- kobiety miewają trudności w karmieniu i potrzebują wtedy naprawdę mądrego i… delikatnego wsparcia…

    Jeśli zamierzasz karmić maluszka piersią, dobrze jeśli uświadomisz sobie, że początkowo może to być dosyć czasochłonne. Dlatego… już teraz warto pomyśleć o jakimś wygodnym kąciku, w którym będziesz czuła się na tyle dobrze, że po 10 minutach jedyną myślą, która będzie kołatać w głowie nie będzie chęć ucieczki czy… natychmiastowej zmiany pozycji.

    Jeśli np. będziesz robić to na siedząco, z pewnością warto zadbać o podparcie swoich stóp. Możesz zaopatrzyć się w niewielki podnóżek, dzięki któremu długotrwałe utrzymywanie pozycji siedzącej będzie trochę bardziej znośne. 😊

    Przydatna może okazać się również poduszka do karmienia, na której wesprzesz maluszka. Dobrze, jeśli taka poduszka nie jest zbyt miękka. Dziecko, aby mogło uchwycić pierś i efektywnie ją ssać potrzebuje STABILNEGO podparcia. Jeśli pozycja będzie niestabilna, dziecko może się prężyć i wyginać.

    Ważna rzecz.

    Nie ma wątpliwości, że dzisiejszy świat stawia przed młodymi mamami sporo wyzwań. Obraz macierzyńskiej sielanki, którą widzimy w mediach społecznościowych czy telewizji może odbiegać od rzeczywistości pierwszych wspólnych tygodni i sprawiać, że wewnętrznie… poczujemy się w rozsypce.

    Wiem, łatwo napisać, ale… naprawdę… warto złapać do tego dystans.

    Całkiem niedawno opublikowałam w mediach społecznościowych takie zdjęcie:

    Wywołało mnóstwo pozytywnych reakcji. Dostałam masę podziękowań, że pokazuję rzeczywistość taką, jaka bywa naprawdę.

    Jedna z wiadomości, którą otrzymałam niech będzie podsumowaniem tego wpisu:

    „Żadna nie ogarnia… Tylko niektóre lepiej to kamuflują ;)”.

    Zapisuję jako moje motto na trudniejsze dni 😉

    Dobrego dnia! 😊

    >>> ZOBACZ KURS 0-3 <<<

    >>> ZOBACZ PAMIĘTNIK DLA CIEBIE I MALUSZKA <<<


    >>> ZOBACZ KURS 4- 7 <<<

    —

    >>> ZOBACZ KURS 8- 18 <<<

    Pomysły na zabawy z dzieckiem od narodzin do pierwszych samodzielnych kroczków znajdziesz w E-booku:

    E-book: GARŚĆ POMYSŁÓW NA NAJFAJNIEJSZE ZABAWY Z DZIECKIEM :

    >>> ZOBACZ E- BOOK <<<

    *Wpisy mają charakter wyłącznie informacyjny i nie zastąpią wizyty u fizjoterapeuty ani innego specjalisty, dlatego wszelkie wątpliwości koniecznie skonsultuj z osobą, która ma okazję zbadać Twoje dziecko. Dla dobra Twojego Maluszka nie udzielam porad on-line.

    4 komentarze
    • Rozszerzanie diety a samodzielny siad…

    • Powody, dla których skoki na trampolinie mogą być bardzo niebezpieczne i… kilka argumentów, dla których pozwalam na nie swoim dzieciom…

    Zobacz również

    Nie od razu Rzym zbudowano, czyli dlaczego nie możemy na starcie wymagać od dziecka perfekcji…

    22 maja 2019

    Co było pierwsze- jajko czy kura? ;) -czyli który obrót najpierw: z plecków na brzuszek czy… odwrotnie?

    15 października 2019

    Zachodzące na siebie paluszki stóp

    17 września 2018

    4 komentarze

  • Reply karolina 15 lipca 2020 at 19:12

    o rany, dzięki za to zdjęcie! 🙂 Właśnie zrobiłam sobie przerwę w ogarnianiu naszego bałaganu przed powitaniem dzidziusia, który jeszcze w brzuszku. Pomimo nowych półek i szafek, gdzie można zmieścić więcej, obraz u mnie wygląda bardzo podobnie, a ja nerwowo szukam miejsca, gdzie wsadzić uprane już niemowlęce ubranka, pomimo nowej przestrzeni do przechowywania..a wczoraj jeszcze mieściły się w szafie, dziś już nie.Dziękuję

    • Reply Ewa 11 sierpnia 2020 at 08:49

      Nie martw się, jak zacznie ulewać to będziesz zdejmować bezpośrednio z suszarki i nie będzie problemu 🙂
      Dużo zdrowia i snu!

  • Reply MamaChrabąszczowa 15 lipca 2020 at 20:34

    Łóżeczko! O naiwności młodego rodzica 😉 Skręcaliśmy z mężem w świętym przekonaniu, że “dzieci śpią w łóżeczku”. Cóż, zostało to zweryfikowane przez Chrabąszcza, który łóżeczkiem gardził podobnie jak jazdą w gondoli – z wózkiem zaprzyjaźnił się dopiero w wersji spacerowej (mając ok. 9 miesięcy) a z łóżeczkiem całkiem niedawno (mając miesięcy 18…. O_o )

  • Reply Kamila 15 lipca 2020 at 23:52

    Tak bardzo zabrakło mi takiego materiału zanim stałam się mamą „wymagającej” dziewczynki. Tyle wyrzutów sumienia, tyle samooskarżeń o nieudolność. Byłam na kursie szkoły rodzenia, ale wszystkie informacje jakie do nas trafiały, to „wszystko jest naturalne, same będziecie wiedziały co robić, bo paru miesiącach już będzie wszystko zgrane”. A zastała mnie totalna tragedia, chaos i nieustanny płacz dziecka chcącego być przy mnie, na rękach MIESIĄCAMI, przez to nic nie miałam zrobione w domu. Ani obiadu ani posprzątać. Moment, gdy narzeczony przychodził z pracy był momentem w którym mogłam paść ma twarz albo uciec z domu na pół h chociaż.

    Ale wiele, wiele wizyt lekarskich później okazało się, że dziecku nic nie dolega, tylko jest po prostu wrażliwe. (A ja ze stresu, że nie jest wyłącznie śpiąco-jedzącym niemowlaczkiem już przewrażliwiona).

    Może warto byłoby…hm..dosadniej, mocniej napisać o tych momentach? Żeby osoby takie jak ja, nie myślały, że z dzieckiem takim jak moje dzieje się coś złego(a lekarz pierwszy, drugi, trzeci oszukuje mówiąc że zdrowe), tylko że tak bywa i to nierzadko?

    Ta wiedza przyszła dla mnie zbyt późno – wtedy, kiedy koleżance z pracy wprost powiedziałam, że jestem bliska szaleństwa, że prawie już nie sypiam od roku, że za dnia mam małą chwile spokoju i ciszy. I dowiedziałam się, że u niej jest podobnie, ale po 2 latach już zaczyna być momentami lepiej. To dało mi i nadzieję, że będzie lepiej i ulgę, że nie ja jedna tak mam.

  • Pozostaw odpowiedź Ewa Anuluj

O mnie

 

 

Nazywam się Małgorzata Paleczny. Jestem pełnoetatową żoną, mamą i fizjoterapeutą. Kocham to, co robię i choć moja doba nigdy się nie kończy, postanowiłam założyć bloga.

 

Piszę o rozwoju psychoruchowym dziecka od narodzin, pokazuję sposoby na jego wspieranie, a także opowiadam historie z barwnego życia naszej sześcioosobowej rodziny 😉

 

Wpisy mają charakter informacyjny i nie zastąpią wizyty u fizjoterapeuty, dlatego nie udzielam porad on-line.

ZAPISZ SIĘ

Już wkrótce….

DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ

Najnowszy filmik z mojego kanału na YouTube.

https://youtu.be/lwgTp-T9TSU

KURS on-line: Typowy rozwój dziecka 0-3 miesiące

ZAPISZ SIĘ

KURS on-line: Typowy rozwój dziecka 4-7 miesięcy

ZAPISZ SIĘ

KURS on-line: Typowy rozwój dziecka 8-18 miesięcy

ZAPISZ SIĘ

PAMIĘTNIK DLA CIEBIE I MALUSZKA

KUP PAMIĘTNIK

Rozwojowe Karty do zdjęć. :)

KUP KARTY

LOGOWANIE DO POPRZEDNIEJ WERSJI KURSÓW I E- BOOKÓW :)

E-book o zabawach z dzieckiem :)

KUP E-BOOK

E- book o zabawach po roczku.

KUP E-BOOK

Fajny E-book o noszeniu :)

KUP E-BOOK

E-book o leżeniu na brzuszku :)

KUP E-BOOK

MEDIA I JA

W programie DDTVN rozmawialiśmy o wyborze fotelika do karmienia i o tym, kiedy dziecko jest gotowe, aby w nim usiąść. W Programie MammaMia Polsat Rodzina rozmawialiśmy o akcesoriach dla malucha oraz o tym jak wspierać dziecko w nauce chodzenia
Podczas kolejnego nagrania programu Mamma Mia rozmawialiśmy o bioderkach, pieluchowaniu oraz profilaktyce dysplazji. Na kanele WP kobieta dostępne są nagrania, w których rozmawiamy o popularnych akcesoriach dla Malucha i o tym, czy dziecko rzeczywiście tego wszystkiego potrzebuje. Byłam również jedną z prelegentek na Urodzinach Blue City w Warszawie, gdzie opowiadałam o rozwoju dziecka i o tym, w jaki sposób możemy go wspierać.

Zobacz nas na Facebook

WYBIERZ TEMAT, KTÓRY CIĘ INTERESUJE:

  • 0-3 miesiące
  • 4-7 miesięcy
  • 8- 18 miesięcy
  • Bez kategorii
  • Czworakowanie
  • Leżenie na brzuszku
  • Mięśnie brzuszka
  • Napięcie mięśniowe
  • Obroty
  • Pełzanie
  • Pionizacja i chód
  • RÓŻNE
  • Siad
  • Stopy
  • UMIEJĘTNOŚCI:
  • Unoszenie nóżek
  • WIEK DZIECKA:
  • Wysoki podpór

mama_fizjoterapeuta

Zapowiada się bardzo pracowity dzień, więc tylk Zapowiada się bardzo pracowity dzień, więc tylko się przywitamy. 🙂
Dobrego dnia dla Was! ❤️

#mamafizjoterapeuta #jestembojestes #szanujczas #mojewszystko #jestemmama #rodzina #rodzinatojestsiła
Czy Wasze Maluchy też kochają dźwigać/ przepyc Czy Wasze Maluchy też kochają dźwigać/ przepychać ciężkie przedmioty?
Tadzio uwielbia nawet wtedy, kiedy podrzucając piłkę... podrzuca sam siebie. 😅
Często nie do końca zdajemy sobie z tego sprawę, ale to niesłychanie ważny element rozwoju!- I to nie tylko w przypadku "Starszaków"!
O tym, dlaczego pchanie jest dla rozwoju niemowlaka tak istotne... przeczytacie na blogu.
Link do wpisów w dzisiejszym stories. 🙂

Dobrego popołudnia! ❤️

#mamafizjoterapeuta #jestembojestes #mojewszystko #noszeniemaznaczenie #wspieranieprzezzabawe #rodzew2021 #rodzew2020 #instamama #instadziecko #wcosiebawiczdzieckiem #nieidealnamama #jestemmama #przyjaznapielegnacja
Dzień dobry w środę!🙂 Poznajcie Tulisię Dzień dobry w środę!🙂
Poznajcie Tulisię i Tulisia! 🙊 
To od dzisiaj oficjalnie nowi członkowie załogi MamaFizjoterapeuta, więc... przygotowałam z tej okazji małą zabawę!
Rzecz zdecydowanie warta uwagi, bo do zdobycia... coś znacznie cenniejszego niż Audiobook!
Tym czymś jest... naprawdę dobry, wspierający czas i mnóstwo frajdy, jaką daje wspólna zabawa. 🙃
👉 Co trzeba zrobić?
👉Zaproponuj tytuł naszego Audiobooka, a spośród osób, które zostawią tutaj swój komentarz, w poniedziałek, 1. lutego wybiorę jedną, do której on poleci! ❤️

Aby ułatwić Ci zadanie, zostawiam 3 podpowiedzi.
W zabawach z Tulisiem:
✅ stawiamy na RELACJĘ rodzica z dzieckiem,
✅ wspieramy kluczowe aspekty rozwoju (poznawanie granic własnego ciała, jego schematu, zabawy z naśladowaniem, nazywaniem jego części, zabawy stymulujące zmysł równowagi, "czucie własnego ciała" w przestrzeni...)
✅unikamy nadmiernej ilości bodźców- łagodne, rytmiczne dźwięki, tempo dostosowane do możliwości małego człowieka i piękna, skomponowana specjalnie na tę okazję muzyka... 

👉Dla kogo?
Dla wszystkich tych, którzy czasami nie mają pomysłu... którzy chcieliby spędzić wspólnie dobry czas, a łapią się na tym, że kolejny raz... bez większego zastanowienia przekładają te same klocki... Dla tych, którzy mają w sobie jeszcze chociaż odrobinę szaleństwa! ❤️ 🙃

🙊 7 gotowych scenariuszy na 7 dni w tygodniu,
🙊 15 minut każdego dnia, ale... 100% uwagi, 
🙊 wspieranie i świetna zabawa od 1. do 4. roku życia.

👉 Jeśli chcesz być na bieżąco i w pierwszej kolejności dowiedzieć się kiedy startuje przedsprzedaż, wskocz na listę zainteresowanych!
Zabierzemy Cię wtedy również za kulisy! :)
✔Więcej szczegółów w bio, czyli tutaj: @mama_fizjoterapeuta 

My już się bawimy! 😍
Ps. Zabawa opublikowana również na moim koncie na fb. 🙂 a w zapisanej relacji „Starszaki” możesz co nieco podejrzeć.

#mamafizjoterapeuta #jestembojestes #mojewszystko #dobryczaszdzieckiem #czaszdzieckiem #wspieranieprzezzabawe #wspierającezabawy #rodzina #przedszkolak #roczniak #wcisiebawiczdzieckiem #jestemmama #jestemtata #audiobook #ebook #leszekzduń #osornoproduction #audiobookdladzieci
👉Dlaczego zwracam uwagę na sposoby noszenia? 👉Dlaczego zwracam uwagę na sposoby noszenia? 
👉Bo warto! ❤️

Oprócz tego, że mogę sprawić, aby zmiany pozycji były komfortowe dla dziecka... dla mnie samej to również fantastyczna przygoda!🙂
Uczy uważności i współpracy!💪

I... może Was zaskoczę, ale... wcale nie oceniam osób, które myślą lub robią inaczej...
Być może jest im trudno, być może nie wiedzą, być może początki rodzicielstwa okazały się bardziej skomplikowane niż zakładali i ilość rzeczy, z którymi przychodzi się zmierzyć po prostu ich przytłacza...

Jest milion ważniejszych spraw niż noszenie, ale... jeśli możesz... zatrzymaj się nad tym na chwilę.
Warto!🙂❤️

Fajny wpis o noszeniu znajdziesz na blogu.
Link w bio, czyli tutaj: @mama_fizjoterapeuta 

Dobrego wieczoru!❤️

#mamafizjoterapeuta #jestembojestes #mojewszystko #noszeniemaznaczenie #wspieramnieoceniam #wspieramniewymuszam #rodzew2021 #rodzew2020 #przyjaznapielęgnacja
Wiele razy brakowało sił... Wiele razy miałam w Wiele razy brakowało sił...
Wiele razy miałam wrażenie, że to się nigdy nie skończy...
Ale teraz... kiedy podrośli... i...nawet Tadzio biega już na własnych nóżkach... naprawdę tęsknię! 🙈🙈🙈

Link do wpisu znajdziecie w bio, czyli tutaj: @mama_fizjoterapeuta 

#mamafizjoterapeuta #jestembojestes #mojewszystko #noszeniemaznaczenie #wspieramniewymuszam #przyjaznapielęgnacja #instamama #instamateczki #bedemama #rodzew2020 #rodzew2021
Co myślicie o zabawach na piłce? Lubicie je czy Co myślicie o zabawach na piłce?
Lubicie je czy są dla Was zbyt stresujące i nie wprowadzacie ich w życie?
👉 Jako fizjoterapeuta bardzo często wykorzystuję piłkę podczas pracy z moimi małymi Pacjentami, ale… te „zabawy” tylko wyglądają tak niewinnie…
👉Tak naprawdę potrzeba bardzo dobrego wyczucia i współpracy z dzieckiem, aby nie przesadzić i móc osiągnąć pożądany efekt…
✅Delikatne ruchy,
✅Tylko minimalne wychylenia środka ciężkości,
✅Odpowiednio dostosowany, stabilny chwyt i bezpieczna pozycja…
👉 Przy pomocy piłki można bawić się z leżeniem na brzuszku, przenosić ciężar ciała, ćwiczyć „odpychanie się” od podłoża, trenować podpory, doskonalić równowagę… 
👉Piłka daje mnóstwo możliwości, ale… jeśli nie czujemy się na siłach, nie warto robić nic wbrew sobie. 
👉W takim przypadku mniej będzie znaczyło więcej - równie fajne mogą okazać się zabawy, w których to my siadamy na piłce trzymając w ramionach swoje Maleństwo…
I właśnie takie... ja sama wykorzystuję w swojej pracy najczęściej! 😊

O innych sposobach, w jakie można próbować zaprzyjaźnić dziecko z leżeniem na brzuszku przeczytacie na blogu. Link do wpisu w bio, czyli tutaj: @mama_fizjoterapeuta 

Dobrego dnia! ❤️

#mamafizjoterapeuta #jestembojestes #mojewszystko #noszeniemaznaczenie #przyjaznapielęgnacja #rozwojdziecka #wspieram #wspieramniewymuszam #instasyn #instacorka #instamama #jestemmama #rodzew2020 #rodzew2021 #jestembojestes #mojewszystko #zabawa #zabawazdzieckiem
Co prawda tylko do poniedziałku, ale tak, znikamy Co prawda tylko do poniedziałku, ale tak, znikamy! 🙂
Pomimo tego, że praca w sieci nigdy nie ma końca, bo zawsze można chcieć robić więcej i więcej... zależy nam, aby w tym wszystkim nie stracić tego, co najważniejsze... ❤
Życzymy Wam dobrego czasu!
Dbajcie o siebie i bawcie się dobrze! 🙂
Ps. Pomysłów na zabawy z Maluchem możecie szukać na blogu. Link do jednego z wpisów w bio, czyli tutaj: @mama_fizjoterapeuta 

#mamafizjoterapeuta #jestembojestes #rodzina #rodzinatojestsiła #mojewszystko #jestemmama #jestemzona #weekend
Jedna z moich babć umarła jeszcze zanim zdążyłam pojawić się na świecie...
Pogrzeb drugiej odbył się tuż przed moimi trzecimi urodzinami...
Kiedy pół roku później moja grupa przedszkolna przygotowywała przedstawienie na Dzień Babci i Dziadka płakałam, że nie chcę iść, bo jako jedyna w całym przedszkolu nie miałam kogo zaprosić...
Jednak poszłam.
Po przedstawieniu mama zapytała mnie jak było. Powiedziała, że babcia na pewno patrzyła na mnie z nieba.
Na to ja: Z jakiego nieba, mamo! Babcia była tutaj, stała obok mnie i trzymała mnie za rękę... 🤷‍♀️🤷‍♀️🤷‍♀️
Pewnie, że nie zawsze jest łatwo, ale teraz, kiedy mamy własne dzieci... szczególnie dbamy o to, aby docenić babcie...
Babcia to prawdziwy skarb! ❤️
A ja... po tylu latach... nadal tęsknię...

#mamafizjoterapeuta #dzienbabci #rodzina #doceniajtocomasz #doceniajludzi #babcia #dziadek #rodzinatojestsiła
Load More... Follow on Instagram

2018 - Gosia Paleczny